21 kwietnia 2016

Rzucił tortem w sędzię zajmującą się sprawą Czesława Kiszczaka. Trafi za kraty

Warszawski sąd okręgowy podwyższył z dwóch do dziesięciu miesięcy więzienia karę dla Zygmunta M., który w 2013 r. rzucił tortem w sędzię zajmującą się sprawą Czesława Kiszczaka. Sąd uznał zasadność apelacji prokuratury. Wyrok jest prawomocny.

Tylko taka kara jest karą zasłużoną. (…) Oskarżony musi sobie wreszcie uświadomić, że popełnianie przestępstw nie popłaca i takie zachowanie musi spotkać się z adekwatną reakcja prawnokarną – uzasadniała wyrok sędzia Agnieszka Komorowicz. Jak podkreśliła „oskarżony na żadnym etapie postępowania nie wykazał, że zrozumiał naganność tego co zrobił, nie miał żadnej refleksji”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W ubiegłym roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli uznał M. za winnego naruszenia nietykalności cielesnej sędzi Anny Wielgolewskiej z Sądu Okręgowego w Warszawie. Od wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i obrona.

Do incydentu doszło podczas posiedzenia sądu w 2013 r. Przesłuchiwano wówczas psychiatrów, którzy uznali, że Kiszczak nie mógł – ze względu na stan zdrowia – stanąć przed sądem w sprawie masakry górników w kopalni „Wujek” w 1981 r.

 

Sędzia Wielgolewska ogłosiła, że przesłuchanie biegłych odbędzie się przy drzwiach zamkniętych. Decyzja ta wywołała oburzenie wśród śledzącej proces publiczności. Sędzia ogłosiła przerwę w obradach. Gdy wychodziła z sali, Zygmunt M. rzucił w nią tortem z bitą śmietaną. Sędzia została trafiona w tył głowy.

 

 

Źródło: TVP Info

luk

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram