Przedstawiciele partii Razem nie stawili się na rozprawie, jaką wytoczyli Mariuszowi Dzierżawskiemu. Zgodnie z prawem oznacza to odstąpienie od oskarżenia. Lewacy zostali ponadto obciążeni przez sąd kosztami postępowania – informuje fundacja Pro – Prawo do Życia.
Postępowanie w sprawie antyaborcyjnych bilbordów toczyło się w Rzeszowie. Obwinionym był prezes fundacji Pro Mariusz Dzierżawski. „Policja początkowo umorzyła postępowanie, jednak oskarżenie wnieśli przedstawiciele partii Razem” – czytamy na stopaborcji.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwolennikom mordowania nienarodzonych dzieci miało jednak na poprzednich posiedzeniach brakować argumentów. W końcu w poniedziałek, 24 września, nie pojawili się rozprawie, „co zgodnie z kodeksem postępowania w sprawach o wykroczenia oznacza odstąpienie od oskarżenia”.
Oprócz umorzenia postępowania aktywiści partii Razem zostali obciążeni kosztami postępowania. Natomiast działacze pro-life zapowiadają dalszą walkę w obronie życia nienarodzonych dzieci.
Źródło: stopaborcji.pl
MWł