31 marca 2020

„Rzeczpospolita”: grypa statystycznie równie groźna jak COVID-19?

(źródło: pixabay.com)

Koronawirusa SARS-CoV-2 uznaje się za najważniejsze zagrożenie epidemiologiczne na świecie. Ale czy słusznie? – pyta Paweł Łepkowski na łamach „Rzeczpospolitej”. Jak podkreśla, warto przemyśleć odpowiedź na to pytanie.

 

Z informacji WHO podanych 29 marca 2020 r. wynika, że śmiertelność choroby COVID-19 wynosi 3,4 proc. „Taki wynik oznaczał, że koronawirus SARS-CoV-2 jest ponad 60 razy bardziej zabójczy od wirusa grypy sezonowej” – czytamy. „A przecież statystyki epidemii grypy sezonowej, która w wielu krajach świata szaleje na całego, są nieporównywalnie bardziej alarmistyczne niż obecnej pandemii Covid-19, która dosłownie sparaliżowała świat” – twierdzi Łepkowski. Przytacza przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie każdego roku wirusem grypy zaraża się od 10 do 20 proc. Amerykanów. Z tego powodu hospitalizacji wymaga 114 tys. osób, aż 36 tys. z nich umiera.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Stwierdzenie, że koronawirus jest największym wyzwaniem epidemiologicznym z jakim przyszło nam się mierzyć, publicysta określa jako „dyskusyjne”. Zwłaszcza jeżeli „weźmiemy pod uwagę statystyki innych chorób zakaźnych, a szczególnie tak zbagatelizowanej w tym roku grypy”. Z informacji amerykańskiej agencji CDC wynika, że od 1 października do 21 marca 2020 grypą mogło się zarazić ok. 50 mln ludzi, z tego 26 mln odwiedziło z tego powodu lekarza, ponad pół miliona hospitalizowano, a ok. 62 tys. zmarło. Amerykańskie statystyki wskazują także, że grypa – w przeciwieństwie do tak nagłośnionego Covid-19 – dotyka wszystkie grupy wiekowe. Zarażenie koronawirusem SARS-CoV-2 dotychczas nie spowodowało powikłań dla osób w przedziale wiekowym 0-9 lat.

 

Również w Polsce obserwujemy znaczny wzrost liczby zachorowań na grypę. Jak wynika z informacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w 2010 r. mieliśmy ok. 150 tys. przypadków. Osiem lat później – już prawie 1,4 mln.  Grypa, podobnie jak koronawirus, może być równie groźna dla osób z chorobami przewlekłymi. „Spośród hospitalizowanych dorosłych pacjentów w USA 92,3 proc. miało co najmniej jedną przewlekłą chorobę towarzyszącą. Podobnie w przypadku hospitalizowanych dzieci chorych na grypę – 47,7 proc. miało chorobę towarzyszącą, najczęściej astmę. To oznacza, że grypa stanowi porównywalne lub większe zagrożenie niż Covid-19” – podkreśla Łepkowski.

 

„To wszystko nie oznacza, że możemy bagatelizować zagrożenie nowym koronawirusem. Ciągle jednak nie wiemy, ile tak naprawdę osób rzeczywiście zostało zarażonych koronawirusem. A bez tej informacji nie możemy wyliczyć rzeczywistego i wiarygodnego wskaźnika śmiertelności” – czytamy. Faktyczny wskaźnik możę być zawyżony, opiera się bowiem na oficjalnie potwierdzonych przypadkach. Tymczasem duża liczba zakażeń może przebiegać bezobjawowo bądź też w łagodny sposób.

 

Paweł Łepkowski – powołując się na włoskiego epidemiologa prof. Giacomo Grasselliego – wskazuje, że w przypadku północnych Włoch wskaźnik śmiertelności jest szczególnie wysoki: tereny te zamieszkuje jedna z najstarszych populacji w Europie, notuje się na nim wyjątkowo złą jakość powietrza, a mężczyźni – stanowiący 70 proc. ofiar wirusa – często bywają wieloletnimi palaczami papierosów.

 

 ***

 

Według ostatnich oficjalnych danych udostępnionych przez włoską obronę cywilną, śmiertelność związana z COVID-19 wynosi w tym kraju 11,39 proc. Średni wiek ofiar wirusa to ponad 80 lat. Najczęstszymi powikłaniami związanymi z infekcją była niewydolność oddechowa (występująca w ponad 95 proc. przypadków), choroby nerek (niemal 28 proc.) oraz problemy kardiologiczne (10,8 proc.).

 

Według szacunków WHO, wskaźnik śmiertelności obliczany w skali globalnej wynosi 4,72 proc.

 

 

Źródło: rp.pl / wwwold.pzh.gov.pl / pulsmedycyny.pl

PR

 

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram