Fundacja Pro-prawo do życia zgłosiła dziś w Sejmie zamiar utworzenia Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop pedofilii”. Będzie on zbierać podpisy pod projektem nowelizacji Kodeksu karnego, która zakazywałaby propagowania m.in. w szkołach, mediach i służbie zdrowia zgodnej ze standardami WHO edukacji seksualnej dotyczącej osób małoletnich. – Wprowadzenie zmian powstrzyma falę demoralizacji dzieci i młodzieży – argumentują autorzy nowelizacji przepisów.
Inicjatywa Fundacji Pro-prawo do życia jest odpowiedzią na podpisanie przez prezydenta Warszawy tzw. „Deklaracji LGBT+”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Zdecydowaliśmy się na tę inicjatywę dlatego, że środowiska deprawacyjne wywierają bardzo silny nacisk na wprowadzenie edukacji seksualnej na wzór niemiecki. Ostatnio zrobił to pan prezydent Rafał Trzaskowski, podpisując „Deklarację LGBT+”, w której znalazło się wezwanie do tego, aby wprowadzać tę edukację w warszawskich szkołach – przypomniał dziś przed Sejmem Mariusz Dzierżawski, pełnomocnik Komitetu „Stop pedofilii”.
– Te standardy [WHO, na których opiera się warszawska deklaracja – red.] zachęcają, aby dzieci już od żłobka uczyć masturbacji; żeby sześciolatki uczyć wyrażania zgody na seks; żeby dziewięciolatki uczyć posługiwania się środkami antykoncepcyjnymi. Pytanie, komu to jest potrzebne? Z pewnością nie dzieciom. To jest potrzebne pedofilom – wyjaśnił Dzierżawski.
W uzasadnieniu projektu Fundacja Pro-prawo do życia przytacza szczegółowe instrukcje dotyczące prowadzenia zajęć z edukacji seksualnej, jakie opracowała niemiecka instytucja BZgA, która współtworzyła standardy edukacji seksualnej razem z WHO. W swoich poradnikach dla rodziców i wychowawców przedszkolnych oraz starszych dzieci i młodzieży BZgA zamieściła konkretne instruktaże dotyczące uprawiania seksu, w tym między osobami homoseksualnymi.
Autorzy proponowanych zmian argumentują, że obecnie art. 200 b Kodeksu karnego penalizuje jedynie publiczne propagowanie lub pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim. Ogranicza się zatem wyłącznie do sytuacji, gdy osoba dorosła współżyje z osobą małoletnią, całkowicie zdaniem wnioskodawców nowelizacji pomijając fakt, że coraz częściej propaguje lub pochwala się sytuacje, gdy to małoletni podejmują współżycie ze sobą.
W konsekwencji – wskazują autorzy projektu – obowiązujący stan prawny nie nadąża za obecnymi przemianami społecznymi. Prowadzą one do akceptacji, a w najlepszym razie obojętności wobec zachowań, których skutki są dla małoletniego negatywne.
Zgodnie z projektem, dotychczasową treść art. 200 b umieszczono w par. 1 postulowanego przepisu. W par. 2 natomiast dokonano penalizacji zachowań polegających na publicznym propagowaniu lub pochwalaniu podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego.
Autorzy noweli dopisali też dwa nowe zachowana karalne, zagrożone karą do lat 3 pozbawienia wolności. Po pierwsze, zgodnie z art. 200 b par. 3, wyższa sankcja byłaby przewidziana w przypadku, gdyby sprawca dopuszczał się pochwalania obcowania płciowego za pomocą środków masowego przekazu. Po drugie, zgodnie z par. 4, z surowszą odpowiedzialnością karną powinna się liczyć osoba propagująca obcowanie płciowe „w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej”.
Zdaniem wnioskodawców, proponowana zmiana w przepisach „powstrzyma falę demoralizacji dzieci i młodzieży. Zatrzymanie wczesnego rozbudzania seksualnego dzieci zwiększy szanse na budowę trwałych i wiernych związków małżeńskich, które zapewnią godne warunki rozwoju przyszłym pokoleniom młodych Polaków”.
Fundacja Pro-prawo do życia prowadziła kampanię „Stop pedofilii” już w 2014 r. Odbyły się wówczas manifestacje w kilku miastach w całym kraju przeciwko propagowaniu edukacji seksualnej w szkołach. – Te manifestacje zapobiegły wówczas wprowadzeniu tych standardów i wydawało się, że zagrożenie zostało odsunięte. Tak było przez pewien czas, ale to, co się dzieje ostatnio w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i innych miastach – nieustanny nacisk środowisk LGBT na deprawację dzieci – stwarza sytuację konieczności reakcji – uważa Mariusz Dzierżawski.
Jeśli Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop pedofilii” zostanie zarejestrowany w Biurze Marszałka Sejmu RP, ruszy zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem zmian w Kodeksie karnym. – Pierwsze 1300 podpisów zebraliśmy w ciągu kilku dni, a po zarejestrowaniu będziemy zbierać kolejne. Mam nadzieję, że tych podpisów będzie wiele – powiedział Dzierżawski.
Podpisy będą zbierane przez wolontariuszy takich organizacji jak m.in. Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza, Stowarzyszenia „Odpowiedzialny Gdańsk”, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci oraz Fundację Pro-prawo do życia. Aby projekt trafił pod obrady Sejmu, trzeba zebrać co najmniej 100 tys. podpisów.
KAI
TK