29 marca 2012

Ruch Palikota chce legalizacji bluźnierstw i obrażania katolików

(fot. Krzysztof Białoskórski / sejm.gov.pl)

Antykatolicka kampania przybiera na sile. Na celowniku posłów lewackiego ugrupowania znalazła się prawna ochrona uczuć religijnych.


Partia posła z Biłgoraja chce usunięcia z kodeksu karnego zapisu, według którego każdy, „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Klub tej partii złożył już projekt ustawy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wywołało to zdecydowany sprzeciw części posłów z innych partii. Zdaniem Stanisława Pięty (PiS) „bardzo potrzebny, a wręcz niezbędny w naszym systemie prawa” jest przepis, którego wykreślenia domaga się Ruch Palikota. – Zwłaszcza po zdarzeniach na Krakowskim Przedmieściu, po tym co robią lewacy – mówił. Uważa on, że konieczne wydaje się raczej zaostrzenie sankcji karnej w takich sprawach, niż jej łagodzenie. – Na chamstwo, prymitywizm i agresję zgody nie będzie – dodał. Przypomniał, że Sąd Najwyższy negatywnie zaopiniował projekt nowelizacji. – Jak szukacie wojny, to tę wojnę znajdziecie – zwrócił się do wnioskodawców, zapowiadając zarazem, że klub PiS wniesie o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

 

Mam wrażenie, że ten projekt został złożony w tym celu, żeby wywołać wojnę religijną. Nie może być zgody w parlamencie dla tego rodzaju projektów – kontrował poseł Bartosz Kownacki z Solidarnej Polski. – Uchylenie tego artykułu pozwoli niemalże bezkarnie obrażać uczucia religijne – relacjonuje Nasz Dziennik. Wnioskodawcą projektu był Michał Kabaciński, 24-letni student prawa i poseł Ruchu Palikota z Lubelszczyzny. 

Projekt został negatywnie zaopiniowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości.Resort rekomenduje odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Jak mówił wiceminister Michał Królikowski, potrzeba istnienia w prawie karnym regulacji dotyczącej ochrony uczuć religijnych wynika m.in. z orzecznictwa europejskiego. Przestrzegał, że wykreślenie z kodeksu takiego przepisu mogłaby negatywnie ocenić Komisja Europejska, bo chroni on prawa wyznawców różnych religii – także tych mniejszościowych.

 

To kolejne działania wpisujące się w antykościelną nagonkę. Janusz Palikot coraz wyraźniej rywalizuje z SLD o pierwszeństwo wśród polskich antyklerykałów.

 

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram