Adam Bodnar chce by w szkołach wprowadzone zostały osobne zajęcia dotyczące „zmian klimatycznych i sposobów przeciwdziałania ich skutkom”. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił w tej sprawie do ministra edukacji.
„Jako Rzecznik Praw Obywatelskich dostrzegam silny związek pomiędzy kryzysem klimatycznym a prawami człowieka i obywatela, do ochrony których został powołany. Na uwagę zasługuje zwłaszcza przyszła sytuacja dzieci i osób starszych, które mogą zostać szczególnie dotknięte skutkami podwyższenia średniej temperatury na ziemi i pogorszenia się stanu środowiska naturalnego” – napisał Adam Bodnar.
Wesprzyj nas już teraz!
RPO jest pod wrażeniem „licznych wystąpień naukowych na temat zagrożeń wynikających z postępujących zmian klimatu”, a także aktywności młodych (zapewne, w przekonaniu rzecznika, spontanicznej i oddolnej) w rodzaju Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Rzecznik przyznał wprawdzie, że elementy wiedzy ekologicznej są już obecne w programach na każdym etapie edukacji, jednak, jego zdaniem, są rozproszone na kilka osobnych przedmiotów. Adam Bodnar obawia się, że krytyczne wobec teorii globalnego ocieplenia poglądy, do których można dotrzeć np. poprzez internet, zbyt mocno wpływają na poglądy i postawy młodych ludzi.
W ocenie RPO, „młodzi ludzie nie chcą biernie oczekiwać na rozwój scenariusza, który przewiduje dotkliwe klęski żywiołowe, niedobory wody i żywności, wymuszone migracje oraz poważne konflikty. Wzywają rządzących do okazania odpowiedzialności, odwagi i ambicji, by wprowadzili w życie stosowne rozwiązania, mogące zapewnić przyszłym pokoleniom dobre warunki do życia i rozwoju. Uważam, że odpowiadając na te potrzeby, szkoła mogłaby w większym stopniu stanowić platformę do prowadzenia debaty, poszerzania wiedzy i poszukiwania rozwiązań”.
Adam Bodnar uważa, iż edukacja ekologiczna zgodna z teorią globalnego ocieplenia powinna stać się priorytetem edukacyjnym polskich szkół.
Źródło: interia.pl, PCh24.pl
RoM