W Zgromadzeniu Narodowym RPA przegłosowano zmianę w konstytucji, która umożliwia odbieranie ziemi białym farmerom bez możliwości ubiegania się o rekompensatę. W obliczu rosnących napięć, kraj może czekać wojna domowa.
Dotychczasowy art. 25 w rozdziale II Konstytucji PRA mówił, że wywłaszczenie może się odbyć jedynie po wypłaceniu „sprawiedliwego i zgodnego z zasadą słuszności” odszkodowania, które dodatkowo „odzwierciedla słuszną równowagę między interesem publicznym a interesami osób zainteresowanych”. W następstwie wyników głosowania (183 za, 77 przeciw), specjalna komisja ustali nową wersję zapisu, która daje możliwość wywłaszczenia bez żadnych odszkodowań.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas poprzedzającej głosowanie burzliwej dyskusji, reprezentantka Economic Freedom Fighters Hlengiwe Mkhaliphi oznajmiła: wasz czas, biali ludzie się skończył!
Kraj znajduje się już na krawędzi wojny domowej. Od lat odnotowuje się coraz większą liczbę ataków na Burów (białych farmerów), które często kończą się śmiertelnie. Farmerzy otwarcie zaznaczają, że będą bronić swoich farm, nawet za cenę otwartej walki. Zachodzi obawa, że nowe prawo jeszcze bardziej zachęci do zwiększenia częstotliwości ataków, a kraj może stanąć na krawędzi wojny domowej.
Źródło: polskieradio24.pl
PR
Czytaj także:
Rasistowsko-komunistyczne prześladowania w RPA. A świat milczy!
RPA: morderstwa białych farmerów, reforma rolna i Bank Światowy