26 sierpnia 2016

Amerykański kardynał Raymond Burke podkreśla, że jego wypowiedzi w obronie tradycyjnej nauki Kościoła w sferze moralności nie są wymierzone przeciwko papieżowi Franciszkowi. Jego zdaniem bezkompromisowe mówienie prawdy to najlepsza metoda służby papieżowi. Jednocześnie konserwatywny prałat podtrzymuje swoje sceptyczne stanowisko względem niektórych fragmentów adhortacji Amoris Laetitia. Jego zdaniem wymagają one doprecyzowania.


Część komentatorów twierdzi, że odsunięcie kardynała od stanowiska prefekta Sygnatury Apostolskiej na stanowisko patrona Suwerennego Zakonu Maltańskiego było karą za wypowiedzi sprzeczne z bardziej liberalną linią Franciszka. Jednak zarówno papież, jak i kard. Burke zaprzeczają temu. – Ludzie nazywają mnie wrogiem papieża i tak dalej – powiedział kardynał. – Jednak nigdy nim nie byłem i nie jestem– dodał w wywiadzie telefonicznym z Religion News Service (RNS). Hierarcha podkreślił, że rozmawiał z papieżem Franciszkiem i powiedział mu, że może mu służyć tylko poprzez mówienie prawdy. Ojciec Święty wyraził aprobatę dla takiej postawy kard. Burke’a.

Wesprzyj nas już teraz!


Z kolei w książce będącej wywiadem-rzeką z francuskim dziennikarzem Guillaume d’Alançon „Nadzieja świata: zjednoczyć wszystko w Chrystusie” kardynał Burke powołuje się na św. Jana Pawła II i Benedykta XVI, jednak niemal przemilcza papieża Franciszka. Na jej łamach krytykuje negatywne zjawiska współczesności, takie jak feminizm, homoseksualizm czy sekularyzacja. Z aprobatą wypowiada się na temat walki z modernizmem prowadzonej przez św. Piusa X.


Kardynał Burke dał się poznać jako sceptycznie nastawiony do adhortacji apostolskiej Amoris Laetitia. Dokument ten wielu odczytuje jako otwierający drzwi do Komunii św. dla rozwodników w ponownych związkach. Zdaniem kard. Burke’a nie jest on jednak aktem papieskiego Magisterium. W wywiadzie dla Religion News Service (RNS), kardynał stwierdził, że Franciszek w odmienny od swoich poprzedników sposób postrzega swoją posługę na Tronie Piotrowym. W dokumentach łączy nauczanie doktrynalne z własnymi opiniami.


W paragrafie 305 adhortacji Amoris Laetitia papież Franciszek pisząc o osobach żyjących w sytuacjach „nieregularnych” zwraca uwagę, że w pewnych przypadkach ich osobista wina jest ograniczona lub zniesiona. Osoby takie mogą „wzrastać w życiu łaski i miłości otrzymując w tym celu pomoc Kościoła”. Jak wyjaśnia papież w przypisie 351 „w pewnych przypadkach mogłaby to być również pomoc sakramentów”.


W maju 2016 r. w Madrycie prefekt Kongregacji Nauki Wiary kardynał Gerhard Müller stwierdził jednak, że wspomniane słowa odnoszą się ogólnie do osób w sytuacji obiektywnego grzechu, ale akurat do rozwodników żyjących w nowych związkach. Ich sytuacja w odniesieniu do sakramentów jest bowiem szczególna. Swoim życiem zaprzeczają bowiem sakramentowi małżeństwa. Przyjmowanie Eucharystii przy braku dążenia do więzi z innymi sakramentami jest według kardynała Müllera niemożliwe.


Kardynał Burke we wspomnianym wywiadzie z RNS stwierdził także, że przychyla się do zdania osób twierdzących, że tezy zawarte w Amoris Laetitia wymagają doprecyzowania. Z resztą, jak podkreślił, toczą się w tej sprawie formalne postępowania i odpowiedź doprecyzowująca będzie musiała zostać udzielona. Amerykański kardynał podkreślił jednocześnie, że absolutnie nie zamierza odłączać się od Kościoła katolickiego i papieża – zastępcy Chrystusa na ziemi.


Kardynał Raymond Leo Burke urodził się w 1948 r. w Richland Center. Posługę kapłańską pełnił w La Crosse w amerykańskim stanie Wisconsin. W 1995 r. został biskupem tej miejscowości, a w 2003 r. – biskupem Saint Louis w stanie Missouri. W 2008 r. został Prefektem Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, a dwa lata później podniesiony do godności kardynalskiej. W 2014 r. za sprawą papieża Franciszka zakończył swą posługę Sygnaturze Apostolskiej i został patronem Suwerennego Zakonu Maltańskiego. Doktor prawa kanonicznego pełni także posługę w Kongregacji ds. Kanonizacji.


Kardynał jest ważną postacią dla obrońców katolickiej ortodoksji i przeciwników zmian w doktrynie. Jego rola jest szczególnie ważna w czasach, gdy opisana przez prof. Plinio Correa de Oliveirę w „Rewolucji i Kontrrewolucji” IV Rewolucja przenika do Kościoła. To w Nim toczy się obecnie główne pole bitwy między zwolennikami, a przeciwnikami homoseksualizmu, rozwodów czy aborcji. Zmiana katolickiej nauki w tych kwestiach oznaczałaby to ich ostateczne zwycięstwo. Obietnica Pana Jezusa (Mt 16,18) pozwala jednak żywić nadzieję, że tak się nigdy nie stanie.



Źródła: religionnews.com / catholic-hierarchy.org / gosc.pl / niedziela.pl 



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram