Prezydent USA spotka się z północnokoreańskim dyktatorem. Co więcej, Kim Dzong Un obiecał, że do czasu odbycia rozmów jego administracja wstrzyma testy broni jądrowej. Czy więc w końcu nadejdzie upragniony koniec napięć na linii Waszyngton-Pjongjang?
O planowanym spotkaniu i obietnicy złożonej przez Kim Dzong Una poinformował na Twitterze Donald Trump. Jak napisał amerykański prezydent, dyktator z Korei Północnej zgodził się nie tylko na zamrożenie programów nuklearnych, ale i na całkowitą rezygnację z tej broni.
Wesprzyj nas już teraz!
To ogromny postęp, jednak sankcje zostaną utrzymane aż do czasu zawarcia porozumienia – dodał Donald Trump.
Kim Jong Un talked about denuclearization with the South Korean Representatives, not just a freeze. Also, no missile testing by North Korea during this period of time. Great progress being made but sanctions will remain until an agreement is reached. Meeting being planned!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 9 marca 2018
Spotkanie amerykańskiego i północnokoreańskiego lidera miałoby odbyć się w maju – poinformował podczas konferencji w Waszyngtonie Czung Uj Jong, szef południowokoreańskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Wskazał on ponadto, że przywódcy Korei Północnej zależy na rychłym spotkaniu z Trumpem.
Wśród stawianych Korei Północnej warunków wymienia się natychmiastowe zaprzestanie prób balistycznych oraz testów jądrowych.
Źródło: niezalezna.pl
MWł