21 maja 2019

Rosyjski oligarcha, korupcja i podejrzane fundacje. Kryzys polityczny w Austrii przybiera na sile

(fot. REUTERS/Leonhard Foege/forum)

Kolejny kryzys polityczny wstrząsa Austrią. Niemieckie media ujawniły nagranie, które w fatalnym świetle postawiło wicekanclerza i szefa FPO, Heinza-Christiana Strache. W efekcie kanclerz Sebastian Kurz, szef OVP, ogłosił wcześniejsze wybory.

 

Kilka dni temu niemieckie media, „Süddeutsche Zeitung” i „Der Spiegel”, opublikowały siedmiogodzinne nagranie, które doprowadziło do katastrofy rządu w Austrii. Film pokazuje spotkanie, jakie odbył na Ibizie dwa lata temu szef Wolnościowej Partii Austrii (FPO), Heinz-Christian Strache, z kobietą przedstawiającą się jako współpracowniczka rosyjskiego oligarchy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Towarzyszył mu współpracownik, Johann Gudenus, przewodniczący partyjnej frakcji w parlamencie. Sednem rozmowy były zabiegi Strachego o finansowe wsparcie dla jego ugrupowania; miałby między innymi dzięki rosyjskim pieniądzom przejąć kontrolę nad najważniejszą austriacką gazetą – tabloidem „Krone”. W zamian obiecywał wsparcie interesów oligarchy w kraju; opowiadał też szeroko o swoich planach działań, które mają znamiona nielegalności.

 

W efekcie Strache stracił posadę wicekanclerza oraz szefa partii. FPO pokieruje zamiast niego były kandydat ugrupowania na prezydenta, Norbert Hofer. Ze sprawowanej funkcji wycofał się też Gudenus. Jest ponadto możliwe, że swoją posadę straci minister spraw wewnętrznych z FPO, Herbert Kickl; póki co wbrew naciskom opozycji kanclerz Kurz opowiada się za jego utrzymaniem w rządzie.

 

Nie wiadomo, jak wyglądać będzie koalicja rządowa po nowych wyborach. Te odbędą się we wrześniu. Póki co żadna partia nie może liczyć na samodzielne rządy i nie wydaje się, by uległo to zmianie. Kraj jest politycznie silnie podzielony. Kanclerz Sebastian Kurz jest bardzo niechętny dzieleniu się władzą z socjaldemokratami; lata rządów takiej „wielkiej koalicji” doprowadziły zresztą austriackich wyborców do znużenia. Jest możliwe, że oczyszczona ze Strachego, Gudenusa i ewentualnie kilku innych polityków FPO będzie w stanie ponownie utworzyć z chadecką OVP stabilny rząd. Strache i Gudenus będą być może musieli odpowiedzieć przed sądem za propozycje o charakterze korupcyjnym.

 

Związki FPO z Rosją są doskonale znane. Ich symbolem jest porozumienie, jakie partia w grudniu 2016 roku zawarła z Jedną Rosją kierowaną przez Dymitra Miedwiediewa. W Moskwie obie strony zobowiązały się do popierania swoich działań między innymi w obszarze ekonomii czy „kształcenia młodych”; miano także prowadzić współpracę i debatę w kwestiach międzynarodowych. Strache deklarował wówczas, że optuje za porozumieniem między Rosją a USA i „dyplomatycznym uspokojeniem” konfliktów w Syrii i wokół Krymu.

 

Ujawnienie nagrania w niemieckiej, a nie austriackiej prasie, zostało przyjęte przez część Austriaków jako mieszanie się Berlina w ich politykę. „Süddeutsche Zeitung” i „Der Spiegel” deklarują jednak, że po prostu otrzymały ten materiał od nieznanych źródeł i po jego obejrzeniu zdecydowały się na publikację.

 

Austria była od dawna ostro krytykowana przez europejskich liberałów. Ze względu na zdecydowanie antyislamską i antyimigracyjną retorykę FPO rządowi Sebastiana Kurza zarzucano inklinacje faszystowskie. Wcześniej pod podobną presją Wiedeń znalazł się w roku 2000, gdy chadecy zaprosili do rządu ówczesnego szefa FPO, Jörga Haidera. Skończyło się to nałożeniem na Austrię nieformalnych sankcji przez kilkanaście państw europejskich i ostatecznie dymisją polityka uznanego za niewłaściwego. Obecna sytuacja, choć co do metody odrębna, przynosi identyczne efekty.

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram