16 kwietnia 2020

„Bloomberg”: Pandemia może zmieść stare reżimy z powierzchni ziemi

(fot. pixabay.com)

Pandemia koronawirusa ma potencjał wywołania niezwykłe głębokich wstrząsów społecznych. Łatwo wyobrazić sobie rewolucje i zmiecenie z powierzchni ziemi starych reżimów – uważa publicysta „Bloomberga” Andreas Kluth.

 

Według Andreasa Klutha koronawirus ujawnia niezwykle głębokie nierówności społeczne. Ten problem był obserwowalny już wcześniej – tylko od roku 2017 odbyło się na świecie około 100 dużych protestów antyrządowych, z francuskimi żółtymi kamizelkami na czele. Demonstracje wstrząsały jednak także innymi państwami, a w aż dwudziestu przypadkach zakończyły się obaleniem przywódców. Koronawirus na krótką metę stłumił przejawy społecznego niezadowolenia. Lockdown doprowadził do pozornego uśpienia napięć społecznych. Kluth przekonuje jednak, że ich ponowny silny wybuch to tylko kwestia czasu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Publicysta zwraca uwagę, że pandemia premiuje zamożnych: amerykańscy bogacze pozamykali się na swoich luksusowych osiedlach; nawet klasa średnia może czuć się dość bezpiecznie, pracując zdalnie z domu. Miliony nie mają jednak takiej możliwości. Im mniej pieniędzy, tym mniejsza zdolność do pracy zdalnej, wskazuje Kluth. W Ameryce widać to bardzo dobrze: najwięcej ofiar koronawirusa to czarnoskórzy.

 

„Brak oszczędności i ubezpieczenia zdrowotnego sprawia, że prekariusze, aby związać koniec z końcem, muszą zachować swoje zlecenia i niskopłatne prace – o ile mają szczęście je w ogóle posiadać w czasie kryzysu. Pracując w ten sposób, ryzykują zakażeniem siebie oraz swoich rodzin, które, tak jak dzieje się to w przypadku biedniejszych osób, i tak zmagają się z większym ryzykiem różnych chorób oraz nie są zdolne do sprawnego poruszania się po labiryntach systemu opieki zdrowotnej” – twierdzi autor „Bloomberga”.

 

Wielkie nierówności panują także w strefie euro. Pokazuje to choćby zestawienie przestrzeni mieszkalnej. Gospodarstwa domowe o wysokich dochodach mają średnio 77 metrów kwadratowych, te o niskich – tylko 38.

 

Jeszcze gorzej jest w tak ubogich krajach jak Indie czy RPA, gdzie nie ma możliwości nie tylko społecznego dystansowania się czy noszenia niedostępnych masek, ale nawet częstszego mycia rąk – brakuje przecież bieżącej wody.

 

Kluth powołuje się następnie na prognozy Międzynarodowej Organizacji Pracy, według której pandemia zniszczy w skali świata 195 mln miejsc pracy, drastycznie obniży dochody 1,25 mld ludności, zintensyfikuje takie problemy jak alkoholizm, narkomania, przemoc domowa czy wykorzystywanie seksualne nieletnich. Społeczności zostaną poddane rozmaitym traumom, często długotrwałym.

 

„Z czasem te emocje mogą stać się paliwem dla nowych ruchów populistycznych lub radykalnych, które zmiotą każdy ancien regime uznawany za wrogi” – przekonuje autor. „Wielka pandemia 2020 roku jest zatem swoistym ultimatum wobec tych, którzy odrzucają populizm” – dodaje.

 

Źródło: Forsal.pl

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram