18 października 2014

W niepołomickim zamku odbyła się XI edycja Kongresu Konserwatywnego, której towarzyszyło hasło „Prawda, Dobro i Piękno w przestrzeni publicznej”. Wystąpienia zaprezentowali Julio Loreto, prof. Paweł Skrzydlewski, prof. Roman Konik oraz redaktor  naczelny magazynu „Polonia Christiana” Sławomir Skiba. Nagrodą im. Ks. Piotra Skargi uhonorowany został ks. Dariusz Oko – teolog, filozof i duszpasterz, krytyk ideologii zagrażających dziś rodzinie i osobie ludzkiej.

 

Otwarcia Kongresu dokonał prezes Instytut Ks. Piotra Skargi Sławomir Olejniczak. Jak podkreślił, prawda, dobro i piękno to wartości ukierunkowujące nas na samego Boga. Stąd szczególnego znaczenia nabiera realizacja tych wartości w sferze publicznej. Wartości te sprzyjają uświęceniu i zbawieniu duszy, wskazując na samego Stwórcę.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Julio Loredo, prezes włoskiego Stowarzyszenia Tradycji, Rodziny i Własności, zaprezentował wystąpienie poświęcone rewolucji w tendencjach oraz psychologicznemu wymiarowi dechrystianizacji. Jak podkreślił prelegent, prof. Plinio Corrêa de Oliveira, założyciel ruchu Tradycji, Rodziny i Własności, wskazywał na dwie metafizyczne źródła antychrześcijańskiej rewolucji: pychę i zmysłowość. Zachodzące na ich skutek odejście od zasad chrześcijańskiej wiary i moralności przybiera postać idei, faktów, jak i tendencji. Tym dwóm pierwszym poświęcono w ciągu ostatnich wieków wiele uwagi, pomijając tendencje jako źródło idei i faktów.

 

Podstawowym problemem relacji człowieka z Bogiem pozostaje Jego poznanie. Jako byty cielesno-duchowe polegamy w tym zakresie na naszych zmysłach i rozumie. Akwinata nauczał, że cała nasza wiedza rozpoczyna się od naszych zmysłów – prawda ta posiada istotne następstwa. Jako ludzie stworzeni zostaliśmy na podobieństwo Boga, dla Jego chwały. Podobny jest cel całego stworzenia. W mnogości rzeczy stworzonych i ich cechach odzwierciedla się doskonałość Stwórcy. Stworzenie jest lustrem ukazującym obraz Boga, kontemplacja jest więc najważniejszą czynnością poznawczą człowieka.  Św. Dominik nauczał, że „kiedy człowiek kontempluje piękno i otwiera swoją duszę Bogu, przyjmując jego łaskę, zaczyna zamieszkiwać w nim życie Boże”. Człowiek jako byt cielesno­-duchowy, wystawionym na działanie otaczającego go środowiska. Równocześnie, materialne otoczenie wpływa na ducha człowieka, współokreśla jego wewnętrzne dyspozycje. Doskonale można to zaobserwować analizując sztukę i architekturę średniowiecza. Projekt średniowiecznego klasztoru, stosowane rozwiązania i towarzyszący im zamysł – tłumaczył Julio Loredo ­­– wskazuje nie tylko na jego cel, ale i na wartości realizowane w tym właśnie środowisku. Uwarunkowania te są dziś wykorzystywane w procesach dechrystianizacji, potwierdza to stan dzisiejszej kultury.

Prof. Paweł Skrzydlewski wygłosił wystąpienie zatytułowane „Rola piękna w wychowaniu człowieka”. Odwołując się do koncepcji klasycznej filozofii greckiej  prof. Skrzydlewski wskazał na zwrot relatywistyczny, którego konsekwencje możemy obserwować także w zakresie koncepcji pedagogicznych. Proces odchodzenia od greckich i chrześcijańskich zasad wyraźnie obserwować można na gruncie filozofii, kształtującej horyzonty epoki współczesnej. Zasadniczy cel wychowania, stawiany w świetle greckiej filozofii i chrześcijańskiego objawienia, bywa dziś niezrozumiany, a stanowi odpowiedź na problemy dotykające życie indywidualne i społeczne. Tylko na tych fundamentach, opartych na Prawdzie, Dobru i Pięknie, rozwijać się może prawdziwie humanistyczna kultura, kształtująca w pełni osobowość człowieka – podkreślił filozof.

 

Następnie głos zabrał wiceprezes Instytutu ks. Piotra Skargi, Arkadiusz Stelmach, informując iż w tym roku kapituła Nagrody im. Ks. Piotra Skargi zdecydowała się wyróżnić ks. Dariusza Oko. – Decyzję podjęto w uznaniu za demaskowanie na polu naukowym prawdziwych celów ideologii gender i godną naśladowania, odważną postawę syna Kościoła – podkreślił Arkadiusz Stelmach. Jak podkreślił, ks. Oko jest dziś w sposób szczególny atakowany przez lewicowe media; dziś obrona katolickiego nauczania moralnego w strefie publicznej wymaga wielkiej odwagi. Nagrodę ks. prof. Dariuszowi Oko wręczył Sławomir Olejniczak, prezes Instytutu Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi. – Wszelkie dobro, jakie otrzymujemy, pochodzi od Boga – podkreślił krakowski duchowny, zwracając uwagę zgromadzonych na rolę, jaką w życiu społeczny i kształtowaniu kolejnych pokoleń odgrywa rodzina. Opieranie się destrukcyjnym wpływom, także ze strony mediów, wymaga dziś inteligencji i odwagi – dodał.

 

Prof. Roman Konik w referacie zatytułowanym „Czy współczesna sztuka sakralna służy uświęceniu człowieka?” podkreślił, że sztuka religijna musi zachowywać określone ramy formalne odpowiadające prezentowanym treściom. Symbol w średniowieczu rozumiany był dziś zupełnie różnie niż współcześnie. W średniowieczu symbol posiadał metafizyczne zakotwiczenie: wskazywał na splendor veritatis. W świecie średniowiecznej sztuki piękno posiadało obiektywny charakter, zgodnie z koncepcja pitagorejską poprzez zmysły harmonia ładu sprawia umysłowe zadowolenie. Sztuka sakralna, podobnie jak liturgia, operuje symbolem. Wskazywanie obecności Boga jest wielkim zadaniem katolickiej sztuki i architektury. Średniowieczna architektura sakralna posiadała chrystocentryczny charakter, ukierunkowywała na Boga poprzez szereg wysublimowanych środków wyrazu.

 

Zestawienie katolickiej architektury średniowiecza z tendencjami współczesnymi prowadzi do jednego wniosku: to nie Kościół potrzebuje świata, a świat Kościoła. Architektura oddająca katolickiego ducha to oddaje. Nowa architektura wynika z nowych koncepcji teologicznych. Przestrzeń sakralnie uległa radykalnej zmianie. Sacrum ustępuje miejsca nowej estetyce o charakterze użytkowym, podporządkowanej logice spotkania. W średniowieczu wystrój świątyni podkreślał związek człowieka i Kościoła z samym Chrystusem, wskazywało na osobiste miejsce w historii zbawienia. Ten aspekt uległ w wieku XX wyraźnemu rozmyciu. Modernistyczna architektura polega na szkodliwej zabawie formą, zupełnie oddzieloną od perspektywy wiary i teologii, sprowadza się do redukcji sacrum.

 

Sławomir Skiba, redaktor naczelny magazynu „Polonia Christiana” zaprezentował wystąpienie zatytułowane „Brzydota w służbie postępu”. – Czy zastanawiamy się nad tym, jaki wpływ otoczenie wywiera na nas, nasze dzieci? Jak wpływa na nasze dusze? – pytał. Wiara ludzi średniowiecza pozwała dojrzeć w świecie odniesienia do tego, co niewidzialne i wieczne. Bóg stworzył wszechświat zgodnie z pewnym planem, w którym każdy byt posiada własne miejsce. Wszystko we wszechświecie posiada głęboki znaczenie, wznosi ku Stwórcy – źródła wszelkiego piękna. Tę samą funkcję pełnią symbole, dlatego ich znaczenie jest dziś zaciemniane bądź przekształcane. Tworzy się iluzję w której stworzenie odrywane jest od jego miejsca i celu, a dobra materialne traktowane jako cel ostateczny człowieka.

 

Środowisko, w którym żyjemy, nie jest nigdy neutralne moralnie – sprzyja dobru duszy i upodobnianiu do Boga, bądź procesowi przeciwnemu. Kiedy życie społeczne dusz jest uporządkowane i intensywne, powstaje wspólny zbiór przekonań, kształtuje się mentalność wspólnotowe. Skoro kontemplacja piękna i harmonii wznosi człowieka ku wyżynom, ku czemu prowadzi inwazja brzydoty? – pytał Sławomir Skiba. – Do adoracji czego lub kogo prowadzi nas otaczająca brzydota? Jaki jest stan duszy karmionej taką estetyką? Czy można w tym przypadku w ogóle mówić o jakimś postępie? – dodał. Współczesna sztuka użytkowa nie pozostawia wątpliwości.

Kongres zakończył koncert muzyki klasycznej.

 

mat, luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram