28 września 2012

Francuskie potknięcie o islam

(Manuel Valls na inauguracji meczetu w Strasburgu fot.Jean Marc Loos /PHOTOPQR/L'ALSACE )

Inwazja islamu w Europie jest coraz bardziej widoczna, chociażby przez powstające jak grzyby po deszczu meczety. W czwartek, przy udziale francuskiego ministra spraw wewnętrznych i kultu, Manuela Vallsa dokonano inauguracji Wielkiego Meczetu w Strasburgu, mieście Parlamentu Europejskiego.

Z przemówienia ministra można było wywnioskować, że władze francuskie nie radzą sobie z radykalizującymi się muzułmanami. – Nadszedł czas, by islam francuski wziął w pełni na siebie obowiązki zorganizowania się i zajęcia się wspólnie z państwem prawdziwymi problemami: finansowania miejsc kultu, szkolenia imamów i kapelanów, w sytuacji kiedy islam radykalny prosperuje w więzieniach, na cmentarzach, organizuje pielgrzymki do Mekki – deklarował Valls.  Zapewniał, że popiera „francuskich, muzułmańskich kapelanów, wyszkolonych we Francji imamów” oraz „francuskiego finansowania budowy meczetów”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Powołana w 2003 r., Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego (CFCM) jest w rozsypce z racji różnic ideowych. Opuściły ją dwie największe federacje: Wielki Meczet w Paryżu, bliski Algierii i Unia Francuskich Organizacji Islamskich (UOIF), sprzyjająca radykalnemu Bractwu Muzułmańskim. Obecnie CFCM jest zdominowana przez Zgromadzenie Muzułmanów Francuskich (RMF) współpracujące z Marokiem.

 

Mówiąc, że muzułmanie mają prawo do godnego kultu, podkreślał potrzebę znalezienia metod umożliwiających finansowanie budowy meczetów w ramach ustawy o laickości z 1905 r. Obecnie są one opłacane w większości z pieniędzy płynących z bogatych krajów arabskich, głównie z Arabii Saudyjskiej. 

 

Minister zapewniał też, że nie zawaha się wydalać z Francji tych, którzy powołując się na islam stwarzają poważne zagrożenie dla porządku publicznego poprzez nierespektowanie praw i wartości republiki.

 

Deklaracje ministra są interesujące ale obawiam się, że pozostaną tylko deklaracjami bez pokrycia – powiedział PCh24.pl politolog, Reynald Secher. – Socjalistyczny rząd nie poradzi sobie ze wzrostem islamskiego integryzmu, bo imigracja jest zbyt masowa i nie ma tak naprawdę w większości parlamentarnej woli politycznej, by z tym problemem się zmierzyć. Rząd zajęty jest przede wszystkim polityką ataku na tradycyjną rodzinę przygotowując ustawę legalizującą związki jednopłciowe, chce wprowadzenia eutanazji, a nie walki z inwazją islamu – podsumował Secher.

 

 

Franciszek L. Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram