Rodzina gen. Francisco Franco zapowiedziała pozew przeciwko hiszpańskim władzom. Chodzi o dekret o ekshumacji i przeniesieniu zwłok generała poza mauzoleum hiszpańskiej wojny domowej w Valle de los Caidos (Dolinie Poległych). W przygotowywanym akcie oskarżenia zarzucono rządowi premiera Pedra Sancheza „wykroczenie przeciw obowiązkom urzędu”.
Z opublikowanej we wtorek na stronie internetowej Narodowej Fundacji im. Francisco Franco (FNFF) opinii adwokata Santiago Milansa del Boscha wynika, że w piątkowym dekrecie rząd przekroczył swoje uprawnienia.
Wesprzyj nas już teraz!
Prawnik oświadczył, wydanie przez hiszpański rząd dekretu w sprawie ekshumacji gen. Franco było nadużyciem, ponieważ tego typu akty prawne, zgodnie z obowiązującym prawem, „są zarezerwowane tylko dla spraw pilnych i wyjątkowych”. Dodał, że sprawa związana z „usunięciem” generała poza mauzoleum hiszpańskiej wojny domowej w Valle de los Caidos nie spełniała warunku „pilnej konieczności”.
„Kierownictwo ideologiczne rządu Sancheza chce samodzielnie zmieniać prawo (…). Zatwierdziło dekret w sposób przemyślany i świadomy, kierując się opłacalnością polityczną, a nie pilną koniecznością” – podkreślił w oświadczeniu Milans del Bosch.
Zupełnie innego zdania są przedstawiciele hiszpańskiego rządu. Zdaniem wicepremiera Carmen Calvo decyzja o ekshumacji gen. Franco była „pilną”, o czym świadczą „wielokrotne prośby w tej sprawie ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych”. Polityk dodał, że władze dały rodzinie Franco 15 dni na „wskazanie nowego miejsca spoczynku generała”. Jeśli w tym czasie rodzina nie przedstawi żadnej propozycji, wówczas to hiszpański rząd „znajdzie nowe, godne miejsce pochówku”.
W piątek w mauzoleum odbędzie się duża manifestacja przeciwko ekshumacji gen. Franco, a także pierwsze całonocne czuwanie modlitewne przy jego grobie. Inicjatywa ta będzie wznawiana.
Źródło: rmf24.pl
TK