27 kwietnia 2018

Rodzice Alfiego „zakładnikami religijnych fanatyków”. Czego jeszcze dowiemy się z brytyjskiej prasy?

(fot. Mercury Press & Media/FORUM)

Jak podaje katolicki portal „ChurchMilitant”, sprawa Alfiego Evansa obnażyła antykatolicką postawę większości brytyjskich mediów głównego nurtu. Spośród wielu ataków, szczególnie nikczemne są te mówiące, że Alfie jak i jego rodzice stali się ofiarami „fundamentalistów religijnych”.

 

W sprawie Alfiego Evansa, jako winnych całego zamieszania liberalno – lewicowe media wskazały środowiska katolickie, które z niespodziewanym zaangażowaniem włączyły się w walkę o uratowanie życia małego chłopca.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W narracji tychże mediów coraz wyraźniej uwydatniane jest potępienie dla działalności obrońców Alfiego. Szczególnie nikczemne jest zaś wskazywanie, że jego rodzice stali się zakładnikami „fundamentalistów religijnych”, którzy dzięki tej sprawie chcą „wpychać swoje przekonania pięścią do gardeł”. Według tej narracji, rodzice już dawno pogodziliby się z wyrokiem sądu, jednak bali się zawieść oczekiwań tłumu religijnych fanatyków. W niektórych przypadkach, dziennikarze tychże stacji posunęli się nawet do bluźnierstwa.

 

„Spośród wielu dziwnych rzeczy przypisywanych Jezusowi, nie słyszałam aby kiedykolwiek dokonał Cudu Odrośnięcia Mózgu” – wskazała Susie Boniface z „The Daily Mirror”. „Ale hej, przecież papież chce pomóc? Ziemski reprezentant istoty, która według teologii jest odpowiedzialna za pozbawienie Alfiego wszelkich funkcji poznawczych. Jeżeli morderca Fred West chciałby zająć się tym dzieckiem, pozwoliłbyś mu?” – dodała, a następnie całe zło wynikające z tej sytuacji przypisała katolikom.

 

„Jeżeli jest coś takiego jak zło osobowe, to nie są nim lekarze z Alder Hey. Leży ono natomiast w ptasich móżdżkach ignoranckich zelotów, którzy chcą pomóc Alfiemu, jednocześnie skazując go na dalsze cierpienia” – kontynuowała swoje rewelacje.

 

W nieco łagodniejszych słowach wypowiedziała się Janet Street – Porter z „The Daily Mail”.

Biedy Alfie stał się pionkiem w wojnie religijnej, a jego rodzice zostali porwani przez Kościół katolicki – powiedziała brytyjska dziennikarka.

 

Okazuje się jednak, że liberalne środowisko dziennikarskie nie jest monolitem w tej kwestii. Niedawno Piers Morgan – czołowy krytyk konserwatyzmu i propagator postmodernistycznej narracji przyznał, że w tej sprawie „powinna decydować miłość” i jeżeli rodzice tego chcą, powinni zabrać dzieciaka do domu. Po tej wypowiedzi spotkał się z medialnym ostracyzmem, a pod jego adresem popłynęły słowa ogromnej krytyki.

 

Źródło: churchmilitant.com

PR

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram