Wbrew przeciwnościom prezes PiS Jarosław Kaczyński – dzięki wsparciu Koalicji Obywatelskiej i Lewicy – dopiął swego, gdyż Sejm w II czytaniu poparł firmowany przez niego fanatycznie lewacki projekt znany pod nazwą „Piątki dla zwierząt”. Co zakładają przepisy, które być może wkrótce zaczną obowiązywać w naszym kraju?
Nowe „prawo” przewiduje wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra, co w praktyce oznacza zlikwidowanie całej, wielkiej branży rolno-przemysłowej. Pomysłodawcy przewidują jednak (wbrew wcześniejszym doniesieniom) rekompensaty dla hodowców zwierząt futerkowych.
Wesprzyj nas już teraz!
Ograniczony zostanie także ubój rytualny, co oznacza problemy dla przedsiębiorców parających się taką działalnością. Dla nich jednak władza przewidziała rekompensaty z budżetu związane z koniecznością ograniczenia lub zaprzestania działalności. Taka forma uboju będzie bowiem mogła być stosowana tylko na potrzeby działających w Polsce związków wyznaniowych. Osoby uprawnione do prowadzenia takiego uboju określi rozporządzenie ministra rolnictwa działającego w porozumieniu z MSW.
Zmiany dotkną także cyrków. Zostaną one wykreślone z listy podmiotów mających prawo sprawdzać zwierzęta z zagranicy. Nowelizacja przepisów zakłada także zakaz wykorzystywania zwierząt do celów rozrywkowych i widowiskowych.
W myśl „Piątki dla zwierząt” utworzona zostanie przy ministrze administracji… Rada ds. zwierząt. W jej skład wejdą przedstawiciele stowarzyszeń zajmujących się obroną zwierząt, schronisk, weterynarze, hodowcy i naukowcy. Instytucja ma co roku składać raport nt. dobrostanu zwierząt.
Przepisy wejdą w życie po 30 dniach od ich ogłoszenia. Wyjątek stanowi likwidacja przemysłu futrzarskiego, która nastąpi po 12 miesiącach. Z kolei po 6 miesiącach zacznie obowiązywać zakaz trzymania zwierząt domowych na stałej uwięzi.
Źródło: rmf24.pl
MWł