31 maja 2017

Od początku roku niemieckie media ponad 60 razy „informowały” o „polskich obozach śmierci”

(żródło: facebook.com / Reduta Dobrego Imienia)

W drugiej połowie maja, polską opinię publiczną obiegły skandaliczne informacje dotyczące znajdujących się w niemieckich podręcznikach do historii sformułowań: „polskie obozy śmierci” i „polskie getta”. Okazuje się, że tego typu praktyka nie jest czymś nowym w niemieckim systemie nauczania i trwa od co najmniej 2009 roku.

 

Wydawcą podręcznika z tego typu „wiedzą” jest renomowana na niemieckim rynku firma Ernst Klett Verlag. Opisano w nim m.in. przypadki „deportacji Żydów do polskich obozów śmierci w 1938 roku”. Jak informuje dziennik „Rzeczpospolita” sprawa wyszła na jaw po tym, jak zwrócili na nią uwagę rodzice jednego z uczniów. Po interwencji odpowiednich polskich organów niemiecki wydawca przeprosił i zapowiedział, że sformułowania typu „polskie obozy” czy „polskie getta” znikną z kolejnych edycji podręcznika a fałszywe daty zostaną skorygowane. Czy to jednak wystarczy w obliczu ponad miliona uczniów, którym przez lata wpajano te kłamstwa jako „prawdę historyczną”?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem gazety „problem jest bardzo poważny”, ponieważ daje podstawę dla światowych mediów do powielania kłamstw o „polskich obozach”. Dziwi również to, że przez co najmniej 8 lat podręczniki mogły „bezkarnie” funkcjonować na niemieckim rynku edukacyjnym. Jak podaje „Rzeczpospolita” dopiero w tym roku, po interwencji polskich władz, nastąpi dokładny przegląd 70 spośród 200 niemieckich podręczników do historii „w celu wyeliminowania z nich nieprawdziwych i obraźliwych dla Polaków i Polski treści”.

 

Dziennik podkreśla, że niemieccy dziennikarze w prywatnych rozmowach niejednokrotnie przyznają, że termin „polskie obozy” jest nieprawdziwy, ale „nie powinien budzić wielkich emocji, gdyż jest to określenie geograficzne i każdy dobrze o tym wie”. Niewielu z nich jednak powołując się na „aspekty geograficzne” dodaje, że twórcami tych obozów i katami ludzi w nich mordowanych są niemieccy naziści.

 

Zdaniem „Rzeczpospolitej” nie można jednoznacznie stwierdzić, czy powielanie kłamstw o „polskich obozach zagłady” jest efektem „nieznajomości historii, niedbalstwa, bezmyślności, zwykłej nierzetelności”, czy też „celowym fałszowaniem historii” mającym na celu przerzucenie odpowiedzialności za zbrodnie II Wojny Światowej z Niemców na Polaków. Nie zmienia to jednak faktu, że od początku tego termin „polskie obozy śmierci” pojawił się w niemieckich mediach ponad 60 razy.

 

Źródło: „Rzeczpospolita”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram