12 września 2017

Hiszpania: setki tysięcy ludzi manifestowało w katalońskich miastach. Żądają niepodległości!

(Barcelona, 11 września 2017. FOT.EFE/Quique Garcia/FORUM)

Już 1 października katalońscy separatyści będą mieli okazję, by dopiąć swego i odłączyć Barcelonę oraz okolicę od Królestwa Hiszpanii. Wtedy odbędzie się – nielegalne zdaniem Madrytu – referendum niepodległościowe. W poniedziałek 11 września poparcie dla niezależności zamanifestowało na ulicach katalońskich miast nawet 800 tys. ludzi. Sondaże wskazują jednak na prawdopodobną porażkę zwolenników secesji.

 

W samej tylko Barcelonie w poniedziałek manifestować mogło nawet pół miliona ludzi. Okazją do wyjścia na ulice był Narodowy Dzień Katalonii, czyli rocznica wydarzeń z roku 1714. Wtedy zakończyła się wojna między pretendentami do hiszpańskiej korony. Katalonia poparła stronę, która ostatecznie przegrała, dlatego też poniosła konsekwencje błędu – region utracił autonomię a język wykluczono z urzędów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Od roku 2012 obchody rocznicy sprzed trzech wieków gromadzą setki tysięcy, a nawet miliony ludzi popierających dokonanie rozłamu w Królestwie Hiszpanii. Nie inaczej było i w roku 2017.

 

Na obchodach Narodowego Dnia Katalonii obecnych był „prezydent” regionu Carles Puigdemont. Lewicowy polityk już w niedzielę wzywał swoich rodaków do udziału w wydarzeniu. W telewizyjnym przemówieniu nawiązał do referendum zaplanowanego na 1 października.

 

Zdaniem Madrytu referendum będzie nielegalne. Władze zagroziły prawnymi konsekwencjami wszystkim, którzy wezmą udział w jego organizacji – od wolontariuszy po firmy produkujące karty wyborcze.

 

Słowa władz Królestwa nie przestraszyły separatystów, których w poniedziałek było na ulicach Barcelony, wedle różnych szacunków, około 400 tys. W sumie we wszystkich miastach regionu mogło manifestować 800 tys. osób.

 

W Katalonii miało miejsce referendum niepodległościowe w roku 2014. Chociaż ponad 80 proc. opowiedziało się za secesją, to jednak frekwencja była porażką separatystów. Tym razem sondaże władz regionu wskazują na lepszą frekwencję, ale więcej osób może popierać pozostanie w składzie Królestwa niż wybór niezależnej republiki.

 

 

Źródło: kresy.pl

MWł

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 131 297 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram