11 grudnia 2014

Sumienie, uznawane za wewnętrzny głos Boga, dziś często jest lekceważone, ośmieszane, a nawet uznawane za przejaw skrajnego fanatyzmu. Warszawsko – prascy Seminarzyści postanowili przypomnieć sylwetkę św. Tomasza More’a, który oddał życie w obronie wolności sumienia i nauczania Kościoła.

Spektakl pt. „Miecz obosieczny”, jest przedstawieniem historii Tomasza More’a, angielskiego myśliciela, polityka, kanclerza królewskiego i przyjaciela z dzieciństwa króla Henryka VIII. Przygotowany przez seminarzystów Diecezji Warszawsko – Praskiej, pod okiem Jerzego Zelnika będącego reżyserem i autorem scenariusza, wpisał się już w tradycję Seminarium prawobrzeżnej części Warszawy. Tym razem, alumni III roku wystawili sztukę opartą na dramacie Jerzego Zawieyskiego. Głównym mottem spektaklu są słowa św. Tomasza More’a: „nie wyrzeknę się tych słów, które powtarzam w pacierzu od dzieciństwa.”

Wesprzyj nas już teraz!


Akcja przedstawienia dzieje się w XVI – wiecznej Anglii, na dworze króla Henryka VIII, który chcąc unieważnić swe prawowite małżeństwo, zerwał łączność z Kościołem rzymskokatolickim i uznał siebie za głowę nowego kościoła. Jego decyzja przyniosła niezwykle poważne konsekwencje dla poddanych i całego Kościoła. Henryk VIII decydując się na wypowiedzenie posłuszeństwa Papieżowi, zmusił obywateli angielskich, w tym także duchowieństwo, do złożenia przysięgi, która uprawomocniała i usprawiedliwiała decyzję króla. Każdy, kto odmówił złożenia przysięgi był kierowany do więzienia w Tower lub skazywany na śmierć. Podobny los spotkał m.in. mnichów kartuskich oraz Tomasza More’a, ogłoszonego świętym w 1935 roku przez papieża Piusa XI.

Tomasz More, zaufany doradca króla Henryka VIII, wielokrotnie podkreślał, że zerwanie łączności z Kościołem prowadzi do destabilizacji sytuacji w kraju, a przede wszystkim do zatracenia dusz wiernych. Bezkompromisowa i krytyczna postawa wobec planów króla doprowadziła do ujęcia More’a i osadzenia go w więzieniu. Pomimo upływu czasu, przyszły święty nie ugiął się pod presją samego władcy oraz abp. Tomasza Cranmera, przywódcy reformy anglikańskiej, który otwarcie opowiedział się za zwierzchnictwem króla nad kościołem w Anglii. Tomasz More wytrwale podkreślał, że nie jest w stanie zaakceptować tzw. Aktu Supremacji, ponieważ nie pozwala mu na to sumienie. – Daj mi, dobry Boże, prawdziwą wiarę, mocną nadzieję i żarliwą miłość; taką miłość do Ciebie, dobry Boże, która przewyższałaby nieporównanie miłość siebie samego, abym nie kochał niczego co mogłoby Ci się nie podobać, lecz wszystko co kocham, abym kochał w Tobie.– pisał Tomasz More chwilę po ogłoszeniu wyroku śmierci za „zdradę stanu”.

Spektakl wystawiony przez warszawsko – praskich seminarzystów na nowo rzuca światło na nieco zapomnianą historię człowieka, który nie pozwolił na zdradę sumienia będącego Bożym głosem i nośnikiem Bożego prawa. Do końca nieugięty, stał się męczennikiem zawsze wiernym Bogu i Jego nauczaniu. Przedstawienie zrealizowane na podstawie dramatu Jerzego Zawieyskiego, doskonale koresponduje z wydarzeniami, których świadkami jesteśmy współcześnie. Politycy, deklarujący się jako katolicy, uczestniczący w uroczystych Mszach świętych i przyjmujący Komunię świętą, karzą lekarzy, którzy powołując się na klauzulę sumienia nie dopuszczają do aborcji nienarodzonego dziecka, ulegają lobby homoseksualnemu zezwalając na umieszczanie symbolu ruchów LGBT na placu Zbawiciela w Warszawie czy też jawnie sprzeciwiają się projektowi ustawy zakazującemu zabijanie nienarodzonych dzieci. Ich postępowanie przypomina postawę abp. Tomasza Cranmera, który postanowił sprzeniewierzyć się Kościołowi i papieżowi, aby uzyskać pozycję Prymasa Anglii w nowym kościele anglikańskim.

Nasze Seminarium wystawiając tę sztukę chce wyjść naprzeciw pustce, która wkrada się do ludzkich serc przez niedocenienie sumienia, w którym przemawia sam Bóg. Chcemy w ten sposób także przeciwstawić się banalizacji kultury, którą często widać w nowoczesnej sztuce, a coraz częściej również w teatrach.– komentują organizatorzy przedsięwzięcia.

W spektaklu, przygotowanym przez seminarzystów, niezwykle pasjonujące są konfrontacje między Tomaszem More’m, królem Henrykiem VIII, a także Tomaszem Cromwellem, bliskim doradcą króla, dla którego cel uświęca środki, a prawo ziemskie jest prawem najwyższym. Dylematy moralne głównego bohatera ukazują jego głębię uduchowienia i przywiązanie do zasad moralnych i nauczania Kościoła. Tomasz More jest gotów bronić ich nawet oddając swe życie.

Sztuka reżyserowana przez Jerzego Zelnika i wykonana przez warszawsko – praskich seminarzystów jest przepełniona istotną zawartością treściową, która buduje napięcie potęgowane przez bardzo profesjonalnie przygotowanych aktorów. Tego spektaklu z pewnością nie powstydziłby się żaden z uznanych warszawskich teatrów. Debaty prowadzone między bohaterami zasługują na porównanie z najpoważniejszymi dysputami moralno – filozoficznymi. Odświeżona przez seminarzystów postać św. Tomasza More’a, powinna na nowo stać się wzorem do naśladowania przez każdego z nas.

 

Paweł Ozdoba

 

Spektakl „Miecz obosieczny”, reż. Jerzy Zelnik, wyst. Jan Łasku, Marcin Bodziak, Artur Różycki, Michał Zalewski, Jan Roztocki, Jan Staruchowicz, Daniel Lubański.

Patronat medialny nad wydarzeniem objął portal PCh24.pl.

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram