Kiedy kolejne rządy wprowadzają coraz dalej posunięte ograniczenia w życiu publicznym, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia odradza w imieniu WHO „zamykanie państw”. – Przestańcie używać lockdownu jako podstawowej metody kontroli Covid-19 – zaapelował dr David Nabarro.
Wesprzyj nas już teraz!
Anglia, Holandia, Ukraina – to oprócz Polski tylko niektóre przykłady krajów, w których mieszkańcy muszą liczyć się z powrotem do mniej lub bardziej drastycznych restrykcji w codziennym funkcjonowaniu.
Tymczasem w rozmowie z portalem magazynu „The Spectator” dr David Nabarro wypowiedział się na ten temat w imieniu WHO w dosyć zaskakujący sposób.
– Apelujemy do wszystkich światowych przywódców: przestańcie używać lockdownu jako podstawowej metody kontroli Covid-19. Jedyne przypadki, w których uważamy, że lockdown jest uzasadniony, to zyskanie czasu na reorganizację, przegrupowanie, przywrócenie równowagi zasobów, ochronę wyczerpanych pracowników służby zdrowia – stwierdził lekarz.
Nabarro, który należy do grona sześciu delegatów dyrektora generalnego WHO do walki z COVID-19, podkreślił jedną z niezaprzeczalnych konsekwencji zamykania gospodarki. – To sprawia, że biedni ludzie stają się jeszcze biedniejsi – przyznał Nabarro. Wspomniał straty poniesione m.in. przez drobnych rolników oraz branżę turystyczną. Według niego, sfera ubóstwa w skali świata może w przyszłym roku ulec podwojeniu.
Jeśli już wprowadzać tak zwany lockdown, to na krótko – uważa ekspert.
Źródła: wPolityce.pl / „The Spectator” / Twitter / WHO / nypost.com
RoM