20 stycznia 2020

Antypolonizm jak antysemityzm. Mateusz Morawiecki o walce o dobre imię Polski

(Fotograf: Mateusz Wlodarczyk, Archiwum: Forum)

Z antysemityzmem walczymy od kilkudziesięciu laty na całym świecie. Z antypolonizmem dopiero zaczynamy walczyć – powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy” premier Mateusz Morawiecki.

 

Ostatnie lata pokazały, że poprzez zdecydowaną walkę o prawdę za granicą można doprowadzić do ogromnej poprawy postrzegania prawdy historycznej – ocenił premier Morawiecki.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szef polskiego rządu odniósł się do podpisanego kilkanaście miesięcy temu porozumienia z premierem Izraela dotyczącego m.in. walki z przejawami antypolonizmu w kontekście ostatnich wydarzeń. Chodzi o organizowane przez Yad Vashem uroczystości upamiętniające „wyzwolenie” niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie nie wyrażono zgody na przemówienie polskiego prezydenta.

 

Polityka i podejście do historii nie powinny dzielić nas i Izraela. Oba narody padły ofiarą tych samych zbrodniarzy. Głównie niemieckich zbrodniarzy, ale również sowieckich, komunistycznych, czego w dużej mierze doświadczyli Polacy. Łączą nas wspólna historia i wspólne cierpienia – tłumaczył premier.

 

Zmiany w świadomości narodów, państw, przedstawienie własnej prawdy historycznej po 60 czy 70 latach gwałtu na polskiej duszy, zakłamywania historii i przedstawiania jej w sposób niezgodny z polską racja stanu nie dzieją się z dnia na dzień – tłumaczył Morawiecki. – Ostatnie lata pokazały jednak, że poprzez zdecydowaną walkę o prawdę za granicą można doprowadzić do ogromnej poprawy postrzegania prawdy historycznej – dodał.

 

Pan prezydent mając do czynienia z jawnym lekceważeniem i takim podejściem podjął decyzje, że nie może tam pojechać i milczeć w obecności prezydenta Putina, który będzie rzucał kalumnie, jak to robił w ostatnich tygodniach, próbując zmienić historię według aktualnych interesów Kremla. Mamy słuchać kłamstw, kiedy nie możemy powiedzieć prawdy? Nie. To już minęło – oświadczył szef polskiego rządu.

 

Zapytany czy spodziewa się kolejnych ataków, szef rządu powiedział, że „musimy być na nie przygotowani”. – I jesteśmy. W momencie, kiedy pogarsza się sytuacja społeczna w Rosji, tak jak się dzieje teraz, gdy maleje poparcie dla władzy, co koresponduje z kłopotami na arenie międzynarodowej i ze zmiana całego rządu w Rosji, szuka się wroga zewnętrznego, by skupić społeczeństwo wokół wyrazistego celu – wskazał premier.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram