Już we wtorek 5 czerwca może zapaść wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który będzie miał precedensowe znaczenie dla całego unijnego prawa. Czy państwa członkowskie zostaną zmuszone do zrównania pozycji prawnej małżeństw i związków osób tej samej płci, zawartych w innym kraju? Jak podkreśla instytut Ordo Iuris, uznanie związków jednopłciowych za „małżeństwo” nie znajduje umocowania w prawie Unii Europejskiej.
Na wtorek Trybunał zaplanował wydanie orzeczenia w kontrowersyjnej sprawie Coman i in. (C-673/16). Sprawę wywołało pytanie Trybunału Konstytucyjnego Rumunii o to, czy państwa członkowskie Unii Europejskiej, które uznają tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, są zobowiązane do zrównania w prawach z małżeństwem związków osób tej samej płci zawartych w innym państwie UE. Pytanie dotyczy wykładni Dyrektywy 2004/38/WE PE i RE z 29 kwietnia 2004 roku w sprawie prawa obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich.
Wesprzyj nas już teraz!
Postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym Rumunii wywołało wystąpienie Relu Adraina Comana wraz z Robertem Clabournem Hamiltonem do organów administracyjnych o wydanie dokumentów potrzebnych do tego aby para mogła legalnie pracować i przebywać na terenie wspomnianego państwa przez okres przekraczający trzy miesiące. Ich argumentacja opierała się na stwierdzeniu, że rzekomo – zgodnie ze wspomnianą dyrektywą – wyżej wymienieni są „współmałżonkami”.
W razie stwierdzenia przez Trybunał, że państwa Unii Europejskiej są zobowiązane do uznawania zawartych w innym kraju UE pseudomałżeństw jednopłciowych, stanowiłoby to bezpośrednią ingerencję w porządki prawa rodzinnego i konstytucyjnego szeregu państw członkowskich Unii Europejskiej. Takie orzeczenie stanowiłoby również wyzwanie rzucone polskiej Konstytucji, której artykuł 18 nakazuje ochronę małżeństwa jako „związku kobiety i mężczyzny” – podkreśla Ordo Iuris.
W toku postępowania instytut przedstawił Trybunałowi Sprawiedliwości UE ekspertyzę, wskazując na konieczność utrzymania kompetencji krajowych w zakresie prawa rodzinnego. Stanowisko Ordo Iuris poparły: Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, Konfederacja Kobiet RP, Fundacja Mamy i Taty, Fundacja Życie i Rodzina, Inicjatywa Stop Seksualizacji Naszych Dzieci, Komitet Krajowy, Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Mama, Tata i Dzieci”, Stowarzyszenie Rodzice Chronią Dzieci, Stowarzyszenie Zdrowa Rodzina oraz chorwacka fundacja Vigilare Foundation. W opinii wskazano, że:
– Unia Europejska nie posiada ani na postawie Traktatu o funkcjonowaniu UE, ani też na postawie innego prawa pierwotnego Unii Europejskiej kompetencji do regulowania kwestii prawnych wchodzących w zakres materialnego prawa rodzinnego, w tym regulacji odnoszących się do zawierania małżeństwa. Brak takiej kompetencji potwierdziły również orzeczenia TSUE w sprawach Maruko (2008) , Römer (2011) , Frédérick Hay (2013) oraz David. L Parris (2016).
– Unia Europejska działa na podstawie zasady pomocniczości, co w praktyce oznacza, że Unia Europejska działa tylko i wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez państwa członkowskie oraz że wszelkie działania, które mogą zostać wykonane efektywniej na poziomie lokalnym czy regionalnym, powinny pozostać w ramach kompetencji państw.
– Artykuł 9 Karty Praw Podstawowych o Prawie do zawarcia małżeństwa i prawo do założenia rodziny nie zabrania, ani nie wymaga aby państwa członkowskie przyznały status „małżeństwa” parom jednopłciowym.
– Trybunał powinien także uwzględnić, wielokrotnie podkreślany przez Rzeczpospolitą, brak kompetencji UE do stanowienia prawa w zakresie prawa rodzinnego. W związku z tym Sejm RP dwukrotnie już podkreślał, że niedopuszczalne są działania UE naruszające naczelną zasadę pomocniczości, w tym poprzez wymuszone uznawanie skutków prawnych związków osób tej samej płci (uchwały z dnia 1 kwietnia 2008 r. oraz 27 maja 2011 r.).
Decyzja Trybunału Sprawiedliwości może zostać wykorzystana w przyszłości także jako narzędzie nacisku na Polskę, można się bowiem spodziewać podobnych wymuszeń w uznawaniu „małżeństw” jednopłciowych, zawartych za granicą, w naszym kraju – alarmują prawnicy.
Opinia Ordo Iuris w języku angielskim: ENGLISH
Źródło: Ordo Iuris
RoM