Kardynałowie Raymond Burke i biskup Anthanasius Schneider surowo skrytykowali propozycję dopuszczenia zmiany materii Eucharystii w pewnych przypadkach. Ten ostatni stwierdził, że oznaczałoby to odejście od katolickiej wiary.
Hierarchowie odnieśli się do słów jezuickiego teologa Francisco Tabordy, który pod koniec lutego wspomniał o możliwości, że nadchodzący synod amazoński rozważy zmianę materii Eucharystii. Chodzi o pozwolenie na użycie południowoamerykańskiego warzywa o nazwie juka jako chleba eucharystycznego.
Wesprzyj nas już teraz!
28 lutego w wywiadzie z pismem Crux, zakonnik powiedział, że decyzja ta może być dopuszczona przez zmiany klimatyczne i potrzebę inkulturacji. Wszak podczas amazońskiej pory deszczowej chleb eucharystyczny ulega łatwemu rozpuszczeniu. Stwierdził, że w tym rejonie chleb wyrabia się właśnie z juki. Postępowy teolog przyznał, że zmiana materii Eucharystii to kwestia niezwykle poważna. Stwierdził jednocześnie, że powinni się nią zająć lokalni biskupi.
Portal Life Site News poprosił o wypowiedź w tej sprawie kilku teologów. Według kardynała Leo Raymonda Burke’a wprowadzenie juki jako materii Najświętszego Sakramentu byłoby całkowicie niewłaściwe. Podkreślił, że skutki takiej zmiany mogłyby okazać się niezwykle poważne.
Z kolei Athanasius Schneider, pomocniczy biskup Astany w Kazachstanie stwierdził, że zgoda na użycie juki oznaczałaby wprowadzenie nowej religii. Natomiast pewien teolog pragnący zachować anonimowość podkreślił, że zmiana materii Eucharystii skutkowałaby jej nieważnością.
Kościół od wieków do Eucharystii używał pszennego chleba. Zgodnie z nauczaniem Soboru Florenckiego z 1439 roku wyłącznie on może stanowić materię Najświętszego Sakramentu. Dążenia do zmiany tego stanu rzeczy grożą zniszczeniem fundamentów nauki Kościoła, opartej na słowach i czynach Chrystusa podczas ostatniej wieczerzy.
W dobie zamętu warto jednak pamiętać o tym, że Kościół wyszedł już obronną ręką z innych kryzysów i zachował nieskażoną wiarę w obliczu licznych herezji. Dzieje się tak, ponieważ mimo ludzkich niedoskonałości jest on prowadzony przez Ducha Świętego. Nie ustawajmy w modlitwie pamiętając, że Bóg dopuszcza czasem zło po to, by wyprowadzić z niego jeszcze większe dobro.
Źródła: lifesitenews.com / komentarz pch24.pl
mjend