20 marca 2019

Przywódca Chin rozpoczyna tournee po Europie. W planach m.in. nowe porozumienie z Włochami

(By VOA News [Public domain], via Wikimedia Commons)

Chiński przywódca prezydent Xi Jinping po raz kolejny udaje się na tournée po Europie. Tym razem w dniach od 21 do 26 marca odwiedzi Włochy, Francję i Monako.

 

W Rzymie Xi Jinping liczy na „wzmocnienie globalnego partnerstwa strategicznego”. Włosi chcą, aby Chińczycy pomogli im sfinansować modernizację infrastruktury. Bruksela obawia się dalszego pogrążenia nadwerężonych finansów włoskich, wskutek niekorzystnych pożyczek chińskich. Watykan zaś zabiega o nawiązanie oficjalnych stosunków dyplomatycznych z Pekinem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W przeddzień wizyty we Włoszech prezydent Chin Xi Jinping napisał w gazecie „Corriere della Sera”, że jego ​​kraj jest gotowy wzmocnić z Włochami „globalne partnerstwo strategiczne”. Xi dodał, że „podczas mojej wizyty chciałbym wspólnie z włoskimi przywódcami wprowadzić stosunki dwustronne w nową erę”. W jego przekonaniu oba kraje mogłyby rozwijać wspólne projekty w żegludze, w telekomunikacji i farmacji.

 

Wiceminister spraw zagranicznych Chin Wang Yi zachęcał Włochów do udziału w chińskiej inicjatywie Pasa i Szlaku, łagodząc krytykę wobec projektu. Mówił, że „trudno jest uniknąć nieporozumień pojawiających się podczas procesu budowy Pasa i Szlaku”, ale „fakty są najlepszym dowodem” na pomyślność przedsięwzięcia. Włochy mają wysłać delegację wysokiego szczebla na drugi szczyt Pasa i Szlaku w Pekinie w przyszłym miesiącu. Jeśli tak zrobią, będą pierwszym krajem grupy G7, który przyłączyłby się do projektu, co może zdenerwować USA i Brukselę.

 

Italia to trzecia co do wielkości gospodarka strefy euro, przeżywająca poważne problemy z racji nadmiernego deficytu i dużego udziału tzw. złych kredytów w pakiecie rodzimych banków.

 

Włosi już uspokajają USA i eurokratów, że planowane porozumienie z Pekinem nie będzie zawierać wiążących zobowiązań. Chiński lider chce ściślejszej współpracy w kwestiach międzynarodowych, takich jak wdrażanie porozumienia paryskiego dotyczącego klimatu, współpracy w ramach organizacji międzynarodowych, zwłaszcza w ramach ONZ, G20, ASEM i WTO.

 

Przy okazji wizyty Xi Jinpinga, Watykan wysyła szereg sygnałów, sugerując, że jest otwarty na oficjalne nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Pekinem.

 

Włoskie media podchwyciły gesty Stolicy Apostolskiej i od wielu dni spekulują na temat możliwości spotkania Xi Jinpinga z papieżem Franciszkiem. Papież już wcześniej nie ukrywał, że bardzo chciałby móc udać się z pielgrzymką do Chin.  Chiny i Stolica Apostolska nie mają stosunków dyplomatycznych od ponad pół wieku.

 

Zapytany we wtorek o wizytę Xi Jinpinga we Włoszech, watykański Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin powiedział: „Nasze drzwi są zawsze otwarte”. Zauważył jednak, że obie strony będą musiały wyrazić chęć spotkania.

 

Watykan od kilku lat działa na wielu frontach, by dojść do porozumienia z Pekinem. We wrześniu ub. roku zawarto tymczasowe porozumienie między Pekinem a Stolicą Apostolską w sprawie nominacji biskupów, które spotkało się z powszechną krytyką.

 

Chiny szacują, że w ich kraju jest 12 milionów katolików podzielonych między tych należących do wspieranego przez komunistyczny rząd Chińskiego Katolickiego Stowarzyszenia Patriotycznego, które jest poza władzą papieża i podziemny Kościół lojalny wobec Rzymu. Kapłani i wierni Kościoła „podziemnego” są często zatrzymywani i nękani.

 

Umowa wrześniowa dot. uznania siedmiu biskupów wyznaczonych przez chiński rząd dotychczas nie akceptowanych przez Rzym, w oczach wiernych Kościoła „podziemnego” jest uważana za „zdradę”.

 

W przedmowie do najnowszej książki o stosunkach watykańsko-chińskich, której publikację zaplanowano tak, by zbiegła się w czasie z wizytą chińskiego lidera, kard. Parolin podkreślił, że nadszedł czas, aby „napisać nową stronę dla przyszłości Kościoła w Chinach”.

 

„Kościół katolicki w Chinach nie jest „ obcą”, ale integralną i aktywną częścią chińskiej historii i może przyczynić się do budowania społeczeństwa, które będzie bardziej harmonijne i pełne szacunku dla wszystkich” – napisał, wskazując, że dzisiaj jest szansa na to, by Kościół po tylu trudnościach, nieporozumieniach i cierpieniach znów zaczął odgrywać większą rolę w Państwie Środka.

 

Wydawcą publikacji jest jezuicki magazyn „La Civilta Cattolica”, który zaangażował się w zbliżenie watykańsko-chińskie. Redakcja pisma niedawno nawiązała współpracę z prowadzonym przez jezuitów Georgetown University w Waszyngtonie, aby rozpocząć serię spotkań pt.: „China Forum for Civilizational Dialogue”.

 

Kwestia nominacji biskupów stanowiła główną przeszkodą w przywróceniu stosunków dyplomatycznych, które zostały zerwane prawie siedem dekad temu, gdy do władzy doszli chińscy komuniści.

 

Włoskie media praktycznie zdominowało jedno zasadnicze pytanie, czy chiński rząd próbuje kupić ich kraj.

 

Z jednej strony debaty politycznej mamy zwolenników wzmocnienia stosunków gospodarczych z Chinami, z drugiej – tych, którzy obawiają się, że inicjatywa zmieni Włochy w „kolejną Afrykę lub Grecję”.

 

Pod wieloma względami wzrost włoskiego entuzjazmu dla bliższych stosunków gospodarczych z Chinami rozpoczął się w 2014 r., gdy ówczesny premier Matteo Renzi udał się z wizytą do Chin. Następca Renziego, Paolo Gentiloni, kontynuował podjęte inicjatywy. Podobnie czyni obecny rząd.

 

Chiny i Włochy negocjowały memorandum, które zawiera 50 umów gospodarczych, kulturalnych i infrastrukturalnych, a większość dotyczy włoskich przedsiębiorstw państwowych i prywatnych, w tym krajowych „czempionów”. Memorandum nie jest prawnie wiążące i ma być podpisane podczas pobytu prezydenta Xi Jinpinga.

 

Będzie to pierwsza wizyta chińskiego przywódcy od czasu, gdy Hu Jintao wziął udział w szczycie G8 w L’Aquila w 2009 r.. Premier Giuseppe Conte, były prawnik, wielokrotnie podkreślał, że memorandum będzie zawierać wszystkie niezbędne odniesienia do europejskich i wielostronnych wartości. Rzym uspokaja europejskich i amerykańskich partnerów, przekonując, że Italia pozostaje zaangażowana w UE i stosunki transatlantyckie.

 

Sami członkowie włoskiego rządu są podzieleni, jeśli chodzi o wybór między tradycyjnymi partnerami takimi jak USA i Rosja a Chinami. Ruch Pięciu Gwiazd i Conte zdecydowanie popierają porozumienie z Pekinem, uznając je za wyjątkową okazję do poprawy stosunków gospodarczych z Chinami, zwłaszcza obrotów portów w Trieście i Genui. Wicepremier Luigi di Maio – szef Ruchu Pięciu Gwiazd – kieruje inicjatywą jako minister gospodarki.

 

Lider Ligii Północnej Matteo Salvini, drugi wicepremier jest zwolennikiem prezydenta USA Donalda Trumpa i szerszych stosunków transatlantyckich. Salvini zażąda, by w memorandum nie było jakiegokolwiek odniesienia do chińskich inwestycji w telekomunikację, by powstrzymać Huawei przed zaangażowaniem się we włoskie okablowanie i projekt budowy sieci 5G.  Waszyngton ostrzegł, że mogłoby to wpłynąć na uzyskanie dostępu do wymiany informacji między Włochami a partnerami z NATO.

 

Bruksela także wyraziła obawy o możliwość podważania przez Pekin integralności i jedności Europy.

 

Podczas wizyty prezydent Xi Jinping odwiedzi m.in. Palermo, gdzie odbędą się rozmowy dot. znaczącej chińskiej inwestycji w porcie, który ostatnio wystarał się o dofinansowanie z budżetu UE.

 

Źródło: actionforex.com ecfr.eu, cruxnow.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram