31 października 2020

Przykład idzie z góry. Proaborcyjne deklaracje na wyższych uczelniach

(Fot. Wikimedia / Janericloebe - Own work, Public Domain)

„Kuriozalne komunikaty wydali w tym tygodniu rektorzy polskich uczelni. Część z nich wprost popiera eugeniczne zabijanie dzieci przed urodzeniem. Inni oficjalnie apelują o jedność i szacunek, a jednocześnie dają studentom dzień wolny od zajęć i pozwalają na udział w wulgarnych protestach za zabijaniem dzieci, podczas których dewastowane są kościoły i pomniki świętych” – pisze portal StronaZycia.pl.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Państwowe prawo do chronienia życia nawet najbardziej zatwardziałych zbrodniarzy, a zabijania najbardziej niewinnych i bezbronnych drastycznie poniewiera logikę. Zwierzchnicy niejednej polskiej uczelni udowodnili jednak, że można pełnić wysokie funkcje naukowe i mieć z nią problemy.

 

„Wyrok TK pozbawia wszystkich tych praw kobiety, ale i ich nienarodzone dzieci z wadami letalnymi – okrutnie dotknięte przez los, doświadczać będą także okrucieństwa bezwzględnego prawa. Odbiera kobietom także prawo wyboru i decydowania o własnym życiu” – stwierdziła Bogumiła Kaniewska, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

 

Według pani rektor, skoro dziecko ma umrzeć po narodzeniu, należy mu to uniemożliwić i zabić go wcześniej.

 

Z kolei dla Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich skrajnie wulgarni i agresywni aborcjoniści domagający się pełnej swobody pozbawiania życia dzieci poczętych to równoprawny partner do rozmów o kształcie życia społecznego.

 

„Apelujemy zatem do środowisk politycznych i społecznych o podjęcie dialogu, który będzie brał pod uwagę różne racje oraz poglądy i doprowadzi do niezwłocznego ustabilizowania sytuacji w naszym kraju” – napisali rektorzy.

 

W kolejnym oświadczeniu KRASP otwarcie poparła uliczne demonstracje proaborcyjne.

 

„Przyczyną obywatelskiego protestu licznych członkiń i członków wspólnot akademickich nie są decyzje władz uczelni o ustanowieniu godzin wolnych od zajęć uniwersyteckich, lecz wzburzenie i obawy wywołane rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego oraz wypowiedziami przedstawicieli rządu uderzającymi w prawa kobiet” – czytamy w stanowisku z piątku 30 października. Sprzeciw rektorów wywołany został wypowiedzią ministra edukacji i nauki ostrzegającego uczelnie przed skutkami popierania tak zwanego strajku kobiet.

 

krasp 2

 

Ponieważ jabłko pada niedaleko od jabłoni, mieliśmy także przekonać się o tym, jaka mentalność charakteryzuje część środowiska przyszłych medyków – ludzi, którym już niedługo powierzona będzie opieka nad zdrowiem i życiem innych.

 

„Możliwość decydowania o sobie i swoim ciele to prawo człowieka. Pamiętajmy, że zakazanie aborcji ze względu na wady wrodzone zmniejszy przede wszystkim liczbę bezpiecznych aborcji, a nie aborcji w ogóle” – oznajmili na Facebooku reprezentanci samorządu studenckiego na wydziale medycyny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wpis opatrzony reklamą handlarzy pigułkami aborcyjnymi został później usunięty. Nie wiemy, czy wskutek interwencji z zewnątrz bądź sprzeciwu środowiska (wersja realistyczna), czy też z powodu autorefleksji (optymizm, ale czy uzasadniony?).

 

„Proaborcyjne komunikaty wydały również samorządy innych uczelni. Lewicowi ideolodzy i genderyści od lat stosują tzw. długi marsz przez instytucje. Jak widać po powyższych przykładach polskie uniwersytety już opanowali” – skomentowała StronaZycia.pl

 

RoM

 

Źródło:  StronaZycia.pl, krasp.org.pl

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram