13 września 2018

Zakaz wjazdu do UE nie stanowi przeszkody! Kozłowska w Niemczech mówiła o Polsce

(Ludmiła Kozłowska. FOT.24 GODZINY online pl/YouTube)

Prezes Fundacji Otwarty Dialog, Ukrainka Ludmiła Kozłowska, została wydalona z terytorium Unii Europejskiej na podstawie decyzji polskiej ABW. Mimo tego przedostała się na teren państwa członkowskiego. Wszystko za sprawą decyzji władz Niemiec. Przyznały one aktywistce krótkotrwałą wizę, a jako powód wydania dokumentu podano „interes narodowy Niemiec”. W czwartek Kozłowska wystąpiła w Bundestagu i krytykowała rzekome łamanie praworządności w Polsce.

 

Powodem wydalenia Kozłowskiej z UE była negatywna opinia ABW dotycząca „poważnych wątpliwości” w finansowaniu Fundacji Otwarty Dialog. Jednak – jak poinformował Onet – prezes instytucji oskarżanej o związki z George’em Sorosem od 11 września przebywa w Niemczech.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ludmiła Kozłowska została zaproszona do RFN przez niemieckich parlamentarzystów. Chcieli oni wysłuchać jej opinii na temat rzekomego łamania praworządności w Polsce i na Węgrzech. W taki nietypowy sposób Berlin „odwdzięcza się” Warszawie za otwarcie Trójmorza na Niemców.

 

W czwartek rano Kozłowska wystąpiła w Bundestagu. „Jak można było się spodziewać, Polska była tam wyłącznie napiętnowana” – informuje wPolityce.pl. Uczestnicy spotkania mieli straszyć upadkiem polskiej demokracji (czy mówimy o wizji okropnej czy pięknej – to kwestia dyskusyjna).

 

Dziękuję za waszą pomoc. To nie tylko wsparcie dla mnie i mojego męża, ale też dla wszystkich, którzy walczą o wolność w Polsce – powiedziała w niemieckim parlamencie próbująca wpływać na polską politykę ukraińska aktywistka. Użalała się przy tym na powielane w mediach doniesienia o próbach wywołania w Polsce majdanu przez duet Kramek-Kozłowska. Określiła je jako „oskarżenia”.

 

Wśród osób mających utrudniać działalność Fundacji Otwarty Dialog wymieniła byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego oraz ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. W wypowiedzi nie zabrakło również emocjonalnego tonu. – Nie wiem jaka będzie moja przyszłość. Tym bardziej dziękuję za szansę, jaką otrzymałam – stwierdziła histerycznie (jak opisuje wPolityce) Kozłowska.

 

Źródło: onet.pl / rp.pl / wPolityce.pl

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram