Przeciwnik obecnego reżimu Nicolasa Maduro wrócił po 23 dniach do Wenezueli. W trakcie swojej podróży spotykał się z przedstawicielami takich państw jak Kolumbia, Kanada czy Stany Zjednoczone. „Przywożę wam zaangażowanie wolnego świata, gotowego pomóc nam w walce o demokrację i wolność” – napisał na Twitterze po powrocie do kraju.
Juan Guaido w zeszłym roku ogłosił się tymczasowym prezydentem kraju, a dyktaturę Nicolasa Maduro uznał za nielegalną. Wenezuela od 2009 r. pogrążona jest w postępującym kryzysie gospodarczym, wywołanym kolejnymi rządami socjalistów. Kryzys nasilił się za czasów prezydentury Maduro.
Wesprzyj nas już teraz!
Guaido odwiedził między innymi USA, gdzie 5 lutego został powitany owacją na stojąco przez Kongres USA. Wysłuchał także orędzia o stanie swojego państwa prezydenta Donalda Trumpa. Wenezuelczyk odwiedził także Europę, gdzie rozmawiał m.in. z Angelą Merkel, Emmanuelem Macronem czy brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.
Do trwającego kryzysu gospodarczego dołączył też kryzys polityczny. Wybór Maduro na ponowną kadencję nie uznało większość państw, z USA i Unią Europejską na czele. Reżim wspierają takie kraje jak Chiny, Iran, Rosja, Turcja i Kuba.
Źródło: tvp.info
PR