Na wniosek Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zbadana zostanie sprawa postępowania dyscyplinarnego Uniwersytetu Śląskiego wobec profesor Ewy Budzyńskiej.
Jak powiedział w poniedziałek minister Michał Woś, Solidarna Polska złożyła w prokuraturze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o wniosek rzecznika dyscypliny UŚ o ukaranie naganą profesor Budzyńskiej. Jej stwierdzenia dotyczące rodziny oraz małżeństwa wzbudziły protest części studentów, oburzonych z powodu rzekomej homofobii, nietolerancji, postawy „anty-choice” (czytaj: obrony nienarodzonych), a nawet… antysemityzmu wykładowcy.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister Woś zaanonsował powstanie zespołu parlamentarnego, który ma podjąć prace nad projektem ustawy, według słów ministra nauki Jarosława Gowina, „chroniącej wolność słowa i badań na polskich uczelniach”. Wicepremier ma „każdorazowo angażować się w takie przypadki, jeżeli gdziekolwiek w Polsce znowu będziemy mieli do czynienia z przypadkiem cenzury na uczelni, cenzury nauki”.
– Jeżeli dzisiaj zgodzimy się na to, że będziemy przymykać na tego typu akty cenzury, tego typu poddawanie się dyktatom zideologizowanych grupek, doprowadzimy do tego, z czym mamy do czynienia na Zachodzie, gdy np. w Szwecji zamyka się osoby, które głoszą niepoprawne politycznie poglądy na temat homoseksualizmu – stwierdził minister Woś.
– Absolutnie polskie uczelnie to nie jest miejsce na poprawność polityczną. Polskie uczelnie to miejsce na naukę, na stawianie spraw zgodnie z aktualnym stanem wiedzy – dodał.
Profesor Ewa Budzyńska w ramach prowadzonych na Uniwersytecie Śląskim wykładów o rodzinie, prezentowała model rodziny i małżeństwa, wsparty wynikami badań naukowych na temat ich funkcjonowania.
– Zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne na Uniwersytecie Śląskim i w ramach tego postępowania rzecznik dyscyplinarny uznał, że pani profesor przedstawia poglądy zgodne z aktualnym stany wiedzy, a mimo to zdecydował się złożyć wniosek do komisji dyscyplinarnej o ukaranie pani profesor naganą w związku z tą skargą studentów – wskazał minister Woś, określając wniosek rzecznika dyscypliny jako skandaliczny.
Obrony prof. Budzyńskiej w postępowaniu dyscyplinarnym podjęli się prawnicy instytutu Ordo Iuris.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
RoM