William Barr stwierdził, że w sprawie amerykańskich wyborów prezydenckich nie odnotowano fałszerstw w skali mogącej zmienić ostateczny wynik głosowania. Na słowa prokuratora generalnego zareagował Rudy Giuliani – prawnik prezydenta Donalda Trumpa.
Brak potwierdzonych oszustw na masową skalę mogących wpływać na końcowy wynik wyborów oraz niepotwierdzenie sugestii w sprawie programowania maszyn liczących głosy tak, aby dochodziło do fałszerstwa – do najważniejsze opinie wyrażone przez Williama Barra 1 grudnia.
Wesprzyj nas już teraz!
W sprawie przebiegu wyborów prokurator generalny milczał od 3 listopada. Jeszcze przed głosowaniem Barr ostrzegał, że głosowanie korespondencyjne może ułatwiać oszustwa. Teraz jednak polityk blisko współpracujący z Donaldem Trumpem i oskarżany przez demokratów o uległość względem Białego Domu wypowiedział się w sposób przeciwny do stanowiska prezydenta.
Po słowach Barra prawnik Trumpa Rudy Giuliani oświadczył, że kierowany przez prokuratora generalnego Departament Sprawiedliwości (ministerstwo sprawiedliwości) nie przeprowadziło w temacie wyborów śledztwa w wystarczającej skali.
Źródło: interia.pl
MWł