Przedstawiciele partii należących do Koalicji Europejskiej nie ukrywają swojego poparcia dla legalizacji związków homoseksualnych czy adopcji przez nie dzieci. Na sobotnim marszu poparcia dla KE uczestnicy nieśli transparenty, domagające się przywilejów dla homoseksualistów.
Podczas marszu poparcia dla KE wybrzmiały przemówienia jej liderów. Postkomuniści, tacy jak Aleksander Kwaśniewski stanęli ramię w ramię z politykami odwołującymi się – w elemencie biograficznym – do korzeni antykomunistycznych, czyli Donalda Tuska, Grzegorza Schetyny czy Bronisława Komorowskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Największym medialnym wydarzeniem było oczywiście wystąpienie Donalda Tuska, który wezwał do głosowania na Koalicję Europejską w zbliżających się wyborach. Oczywiście przemówienie przewodniczącego Rady Europejskiej, choć nie wniosło niczego twórczego do prowadzonej kampanii, oglądane jest w programach informacyjnych na wszystkie strony. Mądrzy profesorowie i tzw. analitycy kiwają z uznaniem głowami, notują słowo po słowie, zastanawiając się, która wypowiedź może być najbardziej znacząca dla wyników wyborów. I jakoś niczego wyjątkowego nie mogą odkryć.
Znaczące natomiast wydaje się to, kto stanowi zaplecze polityczne Koalicji Europejskiej. W tle, na zdjęciach za maszerującym Donaldem Tuskiem, można zobaczyć wielki transparent, na którym uczestnicy wypisali hasła wzywające do zalegalizowania małżeństw homoseksualnych oraz adopcji przez nie dzieci.
I chyba ta fotografia jest najlepszym podsumowaniem kierunku, w jakim zaprowadzi nas ewentualny sukces Koalicji Europejskiej w wyborach europarlamentarnych a później – być może – również parlamentarnych.
Źródło: tvn24.pl
ged