Izraelski resort zdrowia zalecił odwołanie wszelkich wycieczek zaplanowanych do 4 marca, w ramach których uczniowie z bliskowschodniego kraju mieli odwiedzić nasz kraj. Wszystko przez epidemię koronawirusa – wynika ze słów ministra edukacji Rafiego Pereca. Tego typu wyjazdy stanowią istotny element zdobywania wiedzy na temat historii Holokaustu przez izraelskich uczniów. Z doniesień niektórych polskich mediów wynika jednak, że izraelskie ministerstwo zdrowia wcale takich rekomendacji nie wydało.
Zdaniem przewodniczącego Żydowskiego Domu i lidera Unii Partii Prawicowych nie istnieją przesadne środki ostrożności. Cytowany przez portal Kanału 12 Perec dodał także, że decyzja oznacza odpowiedzialność oraz rezygnację z potencjalnego ryzyka – podaje rmf24.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Resort kierowany przez Rafiego Pereca poprzez wstrzymanie wycieczek do Polski ma podążać za sugestiami ministerstwa zdrowia. Oprócz decyzji w sprawie wyjazdów do naszego kraju podjęto także działania dotyczące szkół, które miały styczność z pielgrzymami z Korei Południowej – u części z nich zdiagnozowano koronawirusa. W tej sprawie ministerstwo oświaty nakazało około 200 uczniom dwutygodniową kwarantannę w domach.
Tymczasem wp.pl podaje, że podjęcia takich kroków w sprawie wyjazdów do Polski resort zdrowia nie zalecał, a decyzja o odwołaniu wycieczek stanowisła dla pracowników miniserstwa zaskoczenie. Onet pisze z kolei, że powód decyzji nie jest jasny.
Zdaniem portalu Ynet szkoły zbyt późno otrzymały informację o wstrzymaniu wyjazdów. Rodzice obawiają się czy odzyskają pieniądze wpłacone na wycieczkę swoich pociech. Chodzi w sumie o 3807 dzieci, a koszt wyjazdu jednego to blisko 6 tys. zł. Serwis dodaje przy tym, że w Polsce nie stwierdzono jak na razie żadnego przypadku zarażenia wirusem z Wuhan.
Źródło: rmf24.pl / wp.pl / onet.pl
MWł