W szwajcarskiej diecezji Bazylei kobiety parodiowały katolicką Mszę – wynika z nagrania wideo opublikowanego przez La Nuova Bussola Quotidiana. Celebrująca pseudoliturgię pominęła słowa konsekracji. Jak podaje Life Site News, biskup miejsca jak dotąd nie zainterweniował.
Do wydarzenia doszło w kaplicy w Rigi-Kaltbad. Opublikowane 22 lipca wideo przedstawia kobietę parodiującą czynności kapłańskie. Odmawia ona „ofertorium”, a następnie „prefację”. Nie wypowiada natomiast słów konsekracji, lecz zastępuje je inną modlitwą.
Wesprzyj nas już teraz!
Z punktu widzenia nauki katolickiej nie jest to oczywiście ważna Msza. Trudno ten akt uznać nawet za modlitwę. Przeciwnie – obiektywnie jest on profanacją liturgii i lekceważeniem nauki Kościoła o kapłaństwie.
Na czele Diecezji Bazylei stoi biskup Felix Gmür. Zdaniem portalu Life Site News to jeden z najbardziej „liberalnych” hierarchów w niemieckojęzycznej części Europy. W diecezji tej panuje wyjątkowo dziwne podejście do kwestii liturgicznych. Bywa, że Msze i inne nabożeństwa są określane łącznym terminem „służby Bożej” (Gottesdienst). Prowadzi to do braku rozróżnienia między Mszą świętą a innymi czynnościami liturgicznymi. Niekiedy tym nabożeństwom przewodniczą świeccy, w tym kobiety.
Owa feminizacja nabożeństw jawi się jako krok w kierunku święceń kapłańskich kobiet. Te jednak są w świetle doktryny katolickiej niedopuszczalne. Jak bowiem uczy Jan Paweł II w „Ordinatio Sacerdotalis” „aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne”.
Źródła: lifesitenews.com / opoka.org.pl / pch24.pl
mjend
