4 sierpnia 2020

Profanacja figury Pana Jezusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie: policja zatrzymała pierwszych podejrzanych, lewica oferuje im pomoc

(Okładka PCh24CT nr 120 (projekt oparto o zdjęcie z profanacji warszawskiego pomnika Chrystusa „Sursum Corda”. Źródło: facebook.com/123spacerowicze))

„W związku z obrazą uczuć religijnych i znieważeniem warszawskich pomników, stołeczni policjanci do sprawy zatrzymali pierwsze osoby podejrzane. Trafiły one do policyjnego aresztu. Czynności trwają. Zatrzymanie pozostałych to jedynie kwestia czasu” – poinformowała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji. Chodzi o umieszczenie na warszawskich pomnikach, w tym na figurze Pana Jezusa na Krakowskim Przedmieściu, tęczowej flagi ruchu LGBT oraz (w niektórych miejscach) kartki z manifestem ideologicznym. Z medialnych doniesień wynika z kolei, że lewica prześciga się w ofertach pomocy zatrzymanym.

 

 

„Policja ujęła sprawców ataku na pomnik Chrystusa przy Bazylice Św. Krzyża. Co interesujące do koleżanki chuliganów zadzwoniła bezpośrednio podległa @trzaskowski_ Aldona Machnowska-Góra z ofertą POMOCY ze strony ratusza…” – napisał na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta linkując do artykułu ze skrajnie lewicowego portalu oko.press, gdzie czytamy:

„W dniu drugiego zatrzymania do Marty Puczyńskiej zadzwoniła wiceprezydentka Warszawy, Aldona Machnowska-Góra. Zaoferowała, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której potrzebna będzie pomoc miasta, to miasto pomoże. Możliwe, że ratusz wyśle obserwatora prawnego, który będzie pilnował przestrzegania procedur. Rafał Trzaskowski jeszcze 5 dni temu potępiał wszelkie akty wandalizmu, ale wczoraj w internetowej transmisji live deklarował już, że tęczowa flaga nie powinna nikogo obrażać”.

Wcześniej w interesie podejrzanych występowała poseł Lewicy Anna-Maria Żukowska. „Jestem na komisariacie na Wilczej z interwencją w sprawie dzisiejszego zatrzymania #Łania ze @stopbzdurom. Pytanie: dlaczego zatrzymano ją, zamiast wezwać, w sprawie o co najwyżej występek (zagrożenie karą do dwóch lat pozbawienia wolności), dlaczego użyto środków przymusu bezp.?” – pisała na Twitterze.

 

W nocy z 28 na 29 lipca lewicowi aktywiści podpisani jako „Stop bzdurom”, „Gang Samzamęt” i „Poetka” umieścili przy kilku warszawskich pomnikach flagę politycznego ruchu homoseksualnego. Wśród sprofanowanych obiektów był również pomnik Chrystusa Pana przy Krakowskim Przedmieściu. W niektórych miejscach pojawił się ponadto zawierający niecenzuralne słowo manifest ideologiczny napisany w radykalnym duchu. Owa „tęczowa” prowokacja spotkała się z potępieniem polskich władz.

 

Źródło: doRzeczy.pl / Twitter / oko.press
MWł

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram