30 marca 2019

Prof. Śpiewak walczy z dziennikarzami mieczem antysemityzmu. Jest reakcja

(Paweł Śpiewak, Fot: Krystian Maj/FORUM )

Prof. Paweł Śpiewak w wywiadzie dla czeskiego magazynu „Tydenik Echo” stwierdził, że podczas II wojny światowej Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców. Wypowiedź historyka wywołała falę krytyki ze strony polskich publicystów i naukowców, którzy wystosowali apel w tej sprawie.

 

Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego prof. Paweł Śpiewak w skandalicznym wywiadzie dla „Tygodnika Echo” stwierdził, że Polacy zabili „zapewne większość z 200 tys. Żydów”, którzy uciekli z gett. Jednocześnie dodał, że podczas II wojny światowej Polacy zabili również 80 tys. Niemców. W rozmowie z czeskim magazynem określił również redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy” mianem „jednego z największych antysemitów w Polsce”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wypowiedź prof. Pawła Śpiewaka spotkała się ze zdecydowaną reakcją polskich publicystów oraz naukowców, którzy wystosowali do historyka apel. „Dyrektorowi Żydowskiego Instytutu Historycznego, profesorowi akademickiemu, nie przystoi posługiwać się danymi, które nie znajdują potwierdzenia w jakichkolwiek poważnych badaniach naukowych” – napisano. Wśród publicystów popierających apel jest redaktor naczelny portalu PCh24.pl Krystian Kratiuk.

 

Poniżej prezentujemy pełną treść apelu oraz listę jego sygnatariuszy.

 

„Z przykrością przyjęliśmy doniesienia prasowe o treści wywiadu udzielonego przez prof. Pawła Śpiewaka czeskiemu czasopismu „Tydenik Echo”. Po raz kolejny z ust przedstawiciela polskiej nauki padły w nim oskarżenia pod adresem Polaków, którzy, w latach niemieckiej okupacji, mieli rzekomo „zabić więcej Żydów niż Niemców”. W wywiadzie tym prof. Śpiewak powtarza również nigdy i nigdzie nieudowodnioną tezę, jakoby Polacy „zabili większość z 200 tys. Żydów, którzy uciekli z gett”. Dyrektorowi Żydowskiego Instytutu Historycznego, profesorowi akademickiemu, nie przystoi posługiwać się danymi, które nie znajdują potwierdzenia w jakichkolwiek poważnych badaniach naukowych.

 

Ponadto, ceniony przez nas jako intelektualista prof. Śpiewak, określił w ww. wywiadzie redaktora Pawła Lisickiego mianem „jednego z największych antysemitów w Polsce”. Powodem oskarżeń jest fakt, iż w wielu kwestiach filozoficznych i historiozoficznych red. Lisicki prezentuje zdanie odmienne niż prof. Śpiewak. Wydaje się, iż tak zasłużony przedstawiciel polskiej nauki, z poglądami red. Pawła Lisickiego powinien dyskutować jednak argumentami merytorycznymi. Tymczasem prof. Śpiewak podejmuje próbę wykluczenia oponenta z debaty publicznej za pomocą równie ciężkich, co pozbawionych podstaw zarzutów. Zważywszy na zasługi i dorobek Pana Profesora (jak choćby pracę „Pamięć po komunizmie”), apelujemy o zaprzestanie dewastacji polskiego życia publicznego wypowiedziami podobnymi powyższym”.

 

Podpisali:

 

dr Piotr Gontarczyk; prof. Aleksander Nalaskowski; Krzysztof Wyszkowski; prof. Andrzej Nowak; Krzysztof Kłopotowski; prof. Piotr Witakowski; ks. Tadeusz Isakowicz -Zaleski; prof. Grzegorz Kucharczyk; red. Piotr Semka; prof. Paweł Skibiński; prof. Zbigniew Stawrowski; Arkadiusz Gołębiewski, reżyser; Michał Lorenc, kompozytor; dr Janusz Janowski, prezes ZPAP; Stanisław Markowski, fotografik; Miłosz Lodowski, grafik, projektant; Jan Pietrzak; red. Aleksandra Rybińska; red. Robert Tekieli; Maciej Pawlicki, reżyser; red. Jan Pospieszalski; red. Paweł Nowacki; Krystian Kratiuk, red. naczelny PCh24; Wiktor Świetlik, dyr. III Programu Polskie Radia; red. Błażej Torański; dr Józef Orzeł, szef klubu Ronina; Tadeusz Płużański, historyk; red. Grzegorz Górny; dr Paweł Milcarek, Christianitas; red. Jacek Karnowski; Wojciech Surmacz, prezes Polskiej Agencji Prasowej; prof. Zbigniew Krysiak; red. Tomasz Rowiński, Christianitas; red. Michał Karnowski; dr Barbara Stanisławczyk; prof. Stanisław Mikołajczak; prof. Stefan Zawadzki; red. Witold Gadowski.

 

***

 

W maju ubiegłego roku na łamach PCh24.pl ukazał się obszerny wywiad z Pawłem Lisickim, redaktorem naczelnym tygodnika „Do Rzeczy”. Jego fragmenty prezentujemy poniżej.

 

PCh24.pl: „Czym jest „religia Holokaustu”? Jak do tego doszło, że Żydzi wmówili światu, iż są jedynymi ofiarami Hitlera?”

 

Paweł Lisicki: „Ta „religia” polega na bezkrytycznym przyjęciu czterech dogmatów. Pierwszy mówi o absolutnej, nieporównywalnej z niczym niewinności Żydów. W tym ujęciu cierpienia innych narodów i ludzi są prawdziwe, ale nie aż tak wyjątkowe i absolutne jak żydowskie.

 

Po drugie, w Holocauście miały uczestniczyć rzekomo wszystkie narody. Hitler jedynie utorował drogę albo stworzył korzystną przestrzeń dla powszechnej żądzy mordu i zbrodni.

 

Po trzecie, początkiem zbrodniczego antysemityzmu było chrześcijaństwo, a ściślej – opowieść o śmierci Jezusa na krzyżu i o tym, że odpowiadają za nią Żydzi. To pierwotne ziarno nienawiści padło między nawracające się na chrześcijaństwo ludy pogańskie i wzrastało przez wieki, aż wydało swój plon podczas Holokaustu. W tym sensie Kościół jest historycznym, dziejowym nośnikiem zła moralnego.

 

Po czwarte, co jest rezultatem, współcześnie żyjący ludzie „mają krew na rękach” i ponoszą w sensie metafizycznym odpowiedzialność za Holokaust. Dlatego należy od nich wymagać nieustannej walki z antysemityzmem – jako najgorszym złem dziejowym, wobec którego wszystkie inne są względne – a od Kościoła nieustannych aktów ekspiacji i przeprosin. To co tu zarysowałem, to, używając języka Webera, model idealny. Nie u wszystkich autorów występuje on w tak wyraźnej postaci i wyrazistości”.

 

PCh24.pl: „Kiedy narodziła się narracja, iż Holokaust jest naturalnym efektem niemal 2 tysięcy lat chrześcijaństwa?”

 

Paweł Lisicki: „Rodziła się ona już w czasie II wojny światowej. Jej najbardziej głośnym i wpływowym rzecznikiem był Jules Isaac, autor kilku książek, które stawiały tę tezę bardzo mocno i ukazały się tuż po zakończeniu działań wojennych. Dokładnie pokazałem to w „Krwi na naszych rękach?”. W połączeniu z jego własnym tragicznym doświadczeniem [stracił w czasie wojny rodzinę – red.] nagle te radykalne tezy zyskały uznanie. Odwiedził on najpierw Piusa XII, ale bezskutecznie. Dopiero Jan XXIII uznał jego argumenty.

 

W podobnym tonie napisał książkę Paul Winter, inny publicysta żydowski. Ponoć jej przeczytanie wstrząsnęło sumieniem kardynała Bei. Od tej pory zachowanie Rzymu w dużym stopniu podyktowane było chęcią zdobycia uznania ludzi pokroju Isaaca czy Wintera. Wspomina o tym sam kardynał Augustin Bea, jedna z najbardziej wpływowych postaci Soboru Watykańskiego II, jego najbliżsi współpracownicy – John Oeterreicher czy Gregory Baum, trzech architektów i autorów soborowej deklaracji Nostra Aetate.

 

Baum wkrótce potem stracił wiarę i zaczął radykalnie atakować chrześcijaństwo za przyrodzony antysemityzm. Oesterreicher stał się z kolei syjonistycznym chrześcijaninem, ideologiem potęgi państwa Izrael. Sam Bea opisywał liczne spotkania ze środowiskami żydowskimi i pokazywał, jak wielki wpływ wywarły one na przygotowane przez niego teksty soborowe. Od tej pory narracja o winie chrześcijaństwa za antysemityzm i pośrednio przynajmniej za Holokaust stała się niemal stałym punktem obecnym w różnych oficjalnych przesłaniach papieskich, biskupich. Warto przypomnieć chociażby przeprosiny dokonane przez Jana Pawła II i towarzyszący im dokument”.

 

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Pełen zapis rozmowy z red. Pawłem Lisickim.

 

Źródło: sdp.pl, PCh24.pl

WMa

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 904 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram