Sąd Okręgowy w Szczecinie nie podzielił argumentacji sądu pierwszej instancji, który uznał, że mężczyzna łamiąc krzyż uczynił to „przypadkiem” i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Mężczyzna – zadeklarowany ateista – będąv pod wpływem alkoholu uznał krzyż za nieuprawnioną konstrukcję budowlaną, którą chciał usunąć z miejsca publicznego.
Sprawa ma swój początek 18 stycznia 2016 roku. Jak poinformowało nas Stowarzyszenia Fidei Defensor, Tomasz L. będąc pod wpływem alkoholu połamał krzyż na Placu Grunwaldzkim w Szczecinie. Sprawca jako zdeklarowany ateista uznał, że krzyż nie powinien znajdować się w przestrzeni publicznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Krzyż stoi na placu Grunwaldzkim od 2007 roku, przy tablicy pamiątkowej ku czci poległych opozycjonistów po 1945 r. Został tam ustawiony przez Stowarzyszenie „Kontra 2000”, a członkowie stowarzyszenia dbają o niego. Prokuratura zarzuciła oskarżonemu obrazę uczuć religijnych z art. 196 Kodeksu Karnego.
Oskarżony uznał jednak krzyż za nieuprawnioną konstrukcję budowlaną, którą chciał usunąć z miejsca publicznego. Sąd Rejonowy Szczecin Centrum przychylił się do wniosku oskarżonego uznając go za niewinnego i uwalnił od stawianych zarzutów. Sąd dał wiarę oskarżonemu, który tłumaczył, że krzyż połamał przypadkiem, bo się potknął. Nadto sąd uznał, że mężczyzna miał prawo usunąć krzyż, bo stał nielegalnie.
W postępowanie włączył się Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii Stowarzyszenia Fidei Defensor, który zaoferował pomoc prawną stowarzyszeniu „Kontra 2000”. W efekcie apelacji Sąd Okręgowy w Szczecinie uchylił poprzedni wyrok uznając w świetle materiałów dowodowych, iż wnioskowanie sądu pierwszej instancji było sprzeczne z logiką oraz błędny w ocenie. Jednocześnie sąd odwoławczy uznał, że w świetle posiadanego materiału dowodowego doszło do naruszenia art. 196 k.k. i skierował jednocześnie do ponownego rozpatrzenia przez sąd rejonowy.
Źródło: PCh24.pl
MA
