17 września 2020

Kraków: lokatorzy mieszkań wybudowanych przy Cmentarzu Rakowickim żądają wyłączenia nagłośnienia

(Wikipedysta:Birczanin / Public domain)

Budowa bloków mieszkalnych bezpośrednio sąsiadujących ze starą częścią Cmentarza Rakowickiego wzbudzała w Krakowie liczne kontrowersje. Pytano, kto pozwolił stawiać budynek w tak bliskiej odległości od nekropolii i jak w sąsiedztwie miejsca grzebania zmarłych będą funkcjonować przyszli mieszkańcy bloku? Lokatorzy – o dziwo – się znaleźli. Teraz… przeszkadzają im nabożeństwa odprawiane na cmentarzu. Ich zdaniem jest zbyt głośno.

 

Sprawę opisuje dziennikpolski24.pl. Okazuje się, że Zarząd Cmentarzy Komunalnych wystąpił do kapelana Cmentarza Rakowickiego z wnioskiem o ściszenie urządzeń nagłaśniających używanych podczas nabożeństw na cmentarzu. Jak się okazało, chcą tego mieszkańcy pobliskich bloków, wybudowanych niemalże w granicy cmentarza. Teraz uważają, że natężenie dźwięku przekracza „akceptowalne normy hałasu w porze dziennej”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kaplica cmentarna jest niewielkich rozmiarów, więc by wierni mogli uczestniczyć we Mszach świętych czy nabożeństwach, nagłośnienie jest niezbędne. Sprawa zbulwersowała nie tylko wiernych, ale i kapelana Cmentarza Rakowickiego ks. Stanisława Basistę. – To jest dla nas urągające. Pierwszą mszę mamy o 9. Dzwony biją powszechnie dwie minuty przed nią. Niech nas nie nękają takimi pismami i nie piszą, że hałasujemy. Wierni przychodzący od strony bramy i tam stojący, chcą uczestniczyć w Mszy i ją słyszeć – powiedział kapłan „Dziennikowi Polskiemu”.

 

Lokalizacja Cmentarza Rakowickiego, jak i jego rola nie jest dla nikogo tajemnicą. Stąd też wiele kontrowersji wzbudziła budowa bloku mieszkalnego tuż obok muru nekropolii. Zresztą, w czasie budowy maszyny wielokrotnie zakłócały nabożeństwa i nikt z tego powodów nie robił inwestorowi kłopotów.

 

Wedle deklaracji kapelana, nagłośnienie cmentarne jest aktualnie modernizowane, a natężenie dźwięku jest monitorowane przez księży i ich odczucia dotyczące głośności są inne niż mieszkańców.

 

Jak przypomina portal, Cmentarz Rakowicki, na skutek realizacji fatalnego (i porzuconego) planu budowy projektu „Nowego Miasta” wciąż obudowywany jest blokami z każdej strony. Sprawę ułatwia fakt, że na części terenów wciąż nie ma planu zagospodarowania. Dziś okolice ul Rakowickiej, to jedna z droższych lokacji, jeśli idzie o nowe budownictwo.

 

Źródło: dziennikpolski24.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram