– Nie mogę wyprzedzać decyzji Komisji. (…) Oczekiwałabym uniewinnienia, ale to suwerenna decyzja Komisji Dyscyplinarnej – powiedziała w rozmowie z Polskim Radiu 24 prof. Ewa Budzyńska, socjolog związana z Uniwersytetem Śląskim oskarżona o homofobię i nietolerancję, która na znak protestu zdecydowała się odejść z uczelni.
Prof. Ewa Budzyńska zapytana, czy rozważa możliwość ponownego związania się z Uniwersytetem Śląskim odpowiedziała, że nie po to podjęła taką decyzję, żeby się teraz z niej wycofywać. – Com napisał, tom napisał – powiedział kiedyś Piłat. (…) Zrobiłam to w sposób samodzielny, w geście protestu. Dla mnie nie tyle jest ważna moja sytuacja – dzisiaj jestem, jutro mnie nie będzie na uczelni – ważne jest to, co będzie się działo po moim odejściu. Ważne jest zachowanie wolności akademickiej. Zostają tutaj młodsi koledzy i koleżanki – chodzi o to, żeby mogli działać tu naukowo, w atmosferze pełnej wolności – tłumaczyła socjolog w Polskim Radiu 24.
Wesprzyj nas już teraz!
– Coś niedobrego dzieje się na uczelniach. Na uniwersytetach podstawą powinien być spór i dyskusja, a nie jakieś sankcjonowanie poglądów, które niezgodne są ze stanowiskiem jednej strony sporu. Mam wrażenie, że odchodzi się od poszukiwania prawdy i zmierza w kierunku służenia ideologiom – dodała prof. Budzyńska.
Przedstawiciele Centrum Życia i Rodziny przekazali w czwartek władzom Uniwersytetu Śląskiego ponad 32 tys. podpisów w obronie socjolog, prof. Ewy Budzyńskiej. Podpisy mają wpłynąć do Komisji Dyscyplinarnej, która ma w piątek podjąć decyzję w sprawie socjolog.
– Liczymy na to, że jeśli Uniwersytet Śląski wycofa się z haniebnego procesu dyscyplinarnego, pani profesor zechce wziąć pod uwagę wniosek studentów, wielu kolegów i koleżanek ze społeczności akademickiej, a także głosy ponad 30 tys. Polaków, którzy gorąco pragną, aby nadal prowadziła działalność dydaktyczno-wychowawczą, kształtowała rzesze studentów i broniła życia i rodziny – powiedział Kazimierz Przeszowski (wiceprezes CZiR).
Źródło: Polskie Radio 24
TK
ZOBACZ TAKŻE:
Ponad 33 tys. podpisów w obronie prof. Ewy Budzyńskiej trafiło do Rektora Uniwersytetu Śląskiego
Przedstawiciele Centrum Życia i Rodziny przekazali Rektorowi Uniwersytetu Śląskiego ponad 33 tys. podpisów poparcia dla postawy prof. Ewy Budzyńskiej, która broniąc małżeństwa i rodziny, została oskarżona o „homofobię”. W związku z jej wypowiedzią, Rzecznik Dyscyplinarny uczelni wszczął postępowanie i zażądał ukarania pani profesor. Decyzja w tej sprawie zapadnie w piątek.