Metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięgą został zaatakowany przez przedstawicieli „kościoła otwartego” z „Tygodnikiem Powszechnym” i Szymonem Hołownią na czele. Powód? Słowa o przyjmowaniu Komunii świętej na kolanach i do ust oraz korzystaniu z wody święconej. W obronie hierarchy powstał protest, który podpisało już ponad 15 tys. internautów. Ciągle można do nich dołączyć!
Wbrew powielanym twierdzeniom, arcybiskup Dzięga nie zlekceważył zasad postępowania w czasie epidemii i nie sprzeciwił się zarządzeniu KEP. Hierarcha udzielił w swojej diecezji dyspensy wszystkim bojącym się zarażenia koronawirusem, zalecił ostrożność i szczególne dbanie o higienę zarówno wiernym, jak i kapłanom oraz przypomniał, że w obawie przed zarażeniem można przyjąć Komunię świętą duchową. Nieprawdą jest też, że ksiądz arcybiskup zniechęcał do przyjmowania Komunii świętej na rękę – podkreślił jedynie jaki jest właściwszy i bardziej godny (zgodnie z przepisami Kodeksu Kanonicznego) sposób. Dodatkowo zachęcił do korzystania z wody święconej, wskazując na podjęcie przez sprawujących władzę w parafiach dodatkowego trudu częstszego zmieniania wody w kropielnicach. Mimo takich faktów metropolita stał się celem ataku i zupełnie nieuzasadnionych twierdzeń np. o „narażaniu życia innych”.
Wesprzyj nas już teraz!
Dlatego też powstał protest w obronie hierarchy. Sygnatariusze petycji żądają od „Tygodnika Powszechnego” i Szymona Hołowni natychmiastowego zaprzestania szkalowania księdza arcybiskupa oraz wycofania swoich oskarżeń, a także zamieszczenia wiadomości o tym, że w liście pasterskim metropolita szczecińsko-kamieński udzielił wiernym dyspensy od udziału w niedzielnej Mszy świętej.
„W aktualnych warunkach ten antyklerykalny napad na hierarchę oceniam jako populistyczne oraz nieodpowiedzialne wykorzystywanie strachu przed zagrożeniem zdrowia i innych emocji obecnych w polskim społeczeństwie. Może to mieć na celu podbicie słupków popularności tak medium, jak i starającego się o urząd prezydencki polityka – a przecież Tygodnik Powszechny oraz Szymon Hołownia są przez niektórych Polaków wciąż kojarzeni z katolicyzmem. Promowanie strachu przed czcią do Najświętszego Sakramentu przez te katolickie środowiska oceniam jako haniebne” – czytamy w liście podpisanym przez ponad 15 tys. osób.
Aby do nich dołączyć należy kliknąć TUTAJ.
Polecamy także nasz e-tygodnik.
Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.