19 kwietnia 2019

Proces Chrystusa trwa do dziś. Abp Jędraszewski o nienawiści do chrześcijan

(Źródło: Archidiecezja Krakowska / flickr.com)

O politycznym i kulturowym kuszeniu współczesnego świata abp Marek Jędraszewski mówił podczas wielkopiątkowych uroczystości w Kalwarii Zebrzydowskiej. Proces opluwanego i wyszydzanego Jezusa Chrystusa dzieje się po dziś dzień, czego przejawem jest lewacka nienawiść i hejt wobec chrześcijan. 

 

Metropolita krakowski podczas kazania po „Dekrecie Piłata”, w Kalwarii Zebrzydowskiej w czasie procesji pasyjnej Drożkami Męki Pańskiej, opisał proces Jezusa Chrystusa. Jak mówił, nienawiść w skali dotychczas niespotykanej doszła do głosu w chwili, kiedy Pan Jezus stanął przed sądem Kajfasza. Tak postanowiono posłużyć się kłamstwem, jako podstawą do wydania wyroku skazującego. Gdy to nie przyniosło skutków, zarzuty obrały charakter religijny. Wyrok skazujący zapadł, ale wymagał on zatwierdzenia rzymskiego prokuratora. Piłat widząc przed sobą niewinnie skazanego uległ jednak szantażowi, umył ręce i wydał polityczny wyrok. Doskonale pamiętamy te wydarzenia z kart Ewangelii. Co się zmieniło od tamtego czasu?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Trwające już prawie dwa tysiące lat dzieje Kościoła są pełne podobnych procesów politycznych, które kolejni władcy tego świata wytaczają chrześcijanom. Schemat stosowanego przez nich szantażu pozostaje w swej istocie niezmienny i brzmi zawsze tak samo: jeśli jesteś wyznawcą Chrystusa i Jego Ewangelii, to znaczy, że jesteś wrogiem: cesarza, króla, jakiegoś innego władcy czy też jakiegoś wysokiego urzędnika państwowego – podkreślił abp. Jędraszewski.

 

Jak dodał, w minionym dwudziestym wieku szantaż ten brzmiał: „jeśli jesteś wyznawcą Chrystusa i Jego Ewangelii, to znaczy, że jesteś wrogiem bolszewickiego pierwszego sekretarza partii komunistycznej lub niemieckiego Führera”.

 

Natomiast obecnie, w wieku dwudziestym pierwszym, szantaż ten brzmi następująco: jeśli przyznajesz się publicznie do Chrystusa i chcesz wprowadzać do swego życia Jego nauczanie na temat powołanego do szczęśliwości wiecznej człowieka, znaczy to, że: należysz do Ciemnogrodu; jesteś wrogiem poprawności politycznej; nie uznajesz zasady tolerancji; nie znasz smaku prawdziwej wolności; jesteś fanatykiem; jesteś faszystą; jesteś przeciwnikiem Światowej Organizacji Zdrowia, zalecającej deprawację dzieci i pozbawianie ich niewinności już w wieku przedszkolnym; jesteś homofobem, walczącym z Kartą LGTB; walczysz z postępem ludzkości – wyliczył metropolita.

 

Abp Jędraszewski zauważył, że właśnie tak skonstruowany opis współczesnych napięć kulturowych jest pierwszym etapem kuszenia, jakiemu wszyscy jesteśmy codziennie poddawani. Drugi etap polega na zachęcie do tego, abyśmy się wewnętrznie określili, kim naprawdę jesteśmy. – Chodzi o to, abyśmy stwierdzili: przecież wcale nie jesteśmy ani fanatykami ani faszystami, podobnie jak nie jesteśmy homofobami; wręcz przeciwnie: kochamy wszystkich ludzi i kochamy wolność, dzięki czemu jesteśmy tolerancyjni, przede wszystkim zaś zależy nam na postępie całej ludzkości – mówił.

 

Tak zostajemy poddawani presji trzeciego etapu kuszenia. Nakłania on nas do wydania wyroku śmierci na Chrystusa i Jego Ewangelię. – Sprowadza się to do przyjęcia, z jednej strony, takiego stylu myślenia i postępowania, jakby Go w ogóle nie było, a z drugiej strony do walki z wszelkimi zewnętrznymi, także symbolicznymi, przejawami Jego obecności we współczesnym świecie – zauważył.

 

O tym, że tak naprawdę jest, świadczy olbrzymia fala lewackiego hejtu i ogromny potok wprost niegodnych i pełnych pogardy słów, które rozlały się po całym świecie, także w Polsce, w odniesieniu do tych wszystkich osób, które się modlą i które chcą materialnie wspierać w dużej mierze strawioną kilka dni temu pożarem paryską katedrę Notre Dame – mówił abp Jędraszewski.

 

Jak dodał, w Wielki Piątek 2019 roku misterium iniquitatis – tajemnicę zła, jakie przed wiekami przed sądem Piłata dotknęło Pana Jezusa, który nazwał się Prawdą (por. J 14, 6), pozostaje jedno wielkie przeświadczenie: tylko prawda może nas wyzwolić (por. 8, 32). – I o tę bezwzględną wierność ewangelicznej prawdzie prosimy dziś Pana, który dla nas umarł i zmartwychwstał. Prosimy Go, abyśmy dzięki Niemu nie ulegli kuszeniu ze strony współczesnego świata i abyśmy każdego dnia naszego życia mogli być prawdziwie wolnymi ludźmi – zakończył.

 

Źródło: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram