Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotr Bączek od czerwca czeka na odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie aneksu z raportu o weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Jak podkreśla, zgodnie z prawem, dokument powinien znajdować się w gestii kierowanej przez niego instytucji.
„W czerwcu wystąpiłem do prezydenta Andrzeja Dudy o przekazanie aneksu z weryfikacji WSI, do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi” – powiedział szef SKW w wywiadzie udzielonym „Gazecie Polskiej”. Z przekonaniu rozmówcy tygodnika, nasze państwo powinno ujawnić dokument ukazujący przestępczą działalność oficerów WSI, będących kontynuacją wywodzących się wprost z aparatu sowieckiego: Wojskowej Służby Wewnętrznej i Głównego Zarządu Informacji MON.
Wesprzyj nas już teraz!
„To szef SKW jest dysponentem materiałów do komisji weryfikacyjnej, a także dysponentem wszelkiej dokumentacji, w tym także aneksu” – stwierdził Piotr Bączek.
„W czerwcu bieżącego roku wystąpiłem do pana prezydenta Andrzeja Dudy o przekazanie aneksu z weryfikacji byłych Wojskowych Służb Informacyjnych. Podjąłem taką decyzję ze względu na zapisy ustawowe, które wskazują, że szefowie SKW i SWW dostosowują i opisują nowe okoliczności, które mogą zaistnieć po zakończeniu działalności komisji weryfikacyjnej” – czytamy w wywiadzie.
Źródło: tvp.info/„Gazeta Polska”
RoM