Podczas lubelskiej konwencji przedwyborczej Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński zadeklarował sprzeciw wobec przyjmowania przez Polskę waluty euro w dającej się przewidzieć przyszłości.
Wesprzyj nas już teraz!
– Mówimy „nie” euro, mówimy „nie” europejskim cenom. Niezależnie od tego, jaki będzie mechanizm przyjęcia euro, w ten czy inny sposób na tym stracimy – stwierdził prezes Kaczyński. Podkreślił, że wspólna waluta służy jedynie państwom cieszącym się silną gospodarką – Niemcom czy Holandii.
– Czy polska gospodarka na tym zyska? Bardzo wątpliwe. Czy zyskają na tym kieszenie Polaków, czy po raz kolejny zostaną zmniejszone, zredukowane, mówię tu o ich zawartości, o domowych budżetach? – rozważał lider obozu rządzącego.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że niezależnie od tego, w jaki sposób wprowadzane byłoby w Polsce euro, nasze społeczeństwo poniosłoby straty wskutek zmiany waluty.
– Dlatego mówimy NIE euro, mówimy NIE europejskim cenom. Mówimy: europejskie płace, a nie europejskie ceny i mamy poparcie większości Polaków – deklarował.
– Zrobimy to [wprowadzimy wspólną walutę], gdy będzie to w naszym interesie, wtedy gdy osiągniemy poziom zbliżony do Niemiec – powiedział.
Źródło: rmf24.pl
RoM