Muzułmanie, którzy próbują dostać się do Europy, to nie uchodźcy, ale najeźdźcy. Taką właśnie ocenę na łamach „Bild Zeitung” przedstawił premier Węgier, Viktor Orban. Jak dodał, mówienie w tym przypadku o europejskiej wielokulturowości, to złuda.
– Ludzie, którzy próbują dostać się do Europy, to imigranci gospodarczy szukający lepszego życia – powiedział premier Orban. Jak dodał, Węgry broniąc się przed przyjmowaniem „uchodźców” postępują słusznie. – Nie uważamy tych ludzi za muzułmańskich uchodźców. Uważamy ich za muzułmańskich najeźdźców – podkreślił.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem Viktora Orbana promowany w Europie projekt „multikulti” nie ma przyszłości, bo chrześcijańskie i muzułmańskie społeczeństwa nigdy nie się połączą, zaś owa wielokulturowość to nic innego jak złuda.
Premier odniósł się też do krytycznych słów szefa SPD Martina Schulza, któremu nie podoba się polityka migracyjna Węgier. Orban uznał, że jego kraj zasługuje na więcej szacunku, a zarzuty, że Węgrzy korzystają z unijnych pieniędzy, a nie chcą przyjmować uchodźców są nie na miejscu.
Źródło: dorzeczy.pl
MA