Kilkadziesiąt osób protestowało w czwartek przed wejściem na Uniwersytet Warszawski przeciwko obecności prezydenta Andrzeja Dudy na uroczystości inauguracje nowy rok akademicki. Wielu zgromadzonych machało sześciokolorowymi flagami LGBT.
Protest zorganizowali przedstawiciele Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego. Ich zdaniem prezydent Andrzej Duda „wielokrotnie stosował mowę nienawiści” i „wielokrotnie był homofoniczny”. Wśród protestujących dominowali studenci, ale jak podkreślali organizatorzy pojawili się na nim również „akademiczki i akademicy”.
Wesprzyj nas już teraz!
W przemówieniu skierowanym do zebranych Sebastian Słowiński ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego powiedział, że „dziś bramy naszego uniwersytetu przekroczy naczelny homofob ostatnich lat, który jest odpowiedzialny za szczucie na nas, osoby LGBT, za to, że dzieciaki popełniają samobójstwa, boją się chodzić do szkoły i boją się być sobą. Wizyta Dudy jest najzwyczajniej w świecie sprzeczna z polityką i etyką uniwersytecką, więc skoro UW ma słuszną odwagę do wdrażania postępowej polityki to może miałby też odwagę do pokazania Dudzie, gdzie jest jego miejsca; na pewno nie tu, być może na śmietniku historii z zarzutami prokuratorskimi”.
Zgromadzeni mieli ze sobą sześciokolorowe flagi LGBT i wznosili okrzyki, m.in.: solidarność naszą siłą, UW wolne od homofobii, uniwersytet wolny od faszyzmu czy precz z homofobem Andrzejem Dudą.
Źródło: gazetaprawna.pl
TK