Przebywający w Rzymie polski minister spraw zagranicznych mocno skrytykował politykę otwierania na oścież drzwi Europy przed imigrantami. Przeciwstawił takiemu postępowaniu zapewnienia, że Polska weryfikuje przybywających do naszego kraju w wielkiej liczbie Ukraińców.
– Nieodpowiedzialni politycy to ci, którzy otworzyli granice, przyjmując falę migracyjną; tak jak zrobiła to Angela Merkel – powiedział Witold Waszczykowski podczas spotkania z włoskimi dziennikarzami. – To była nieodpowiedzialna działalność, bo dzisiaj mamy do czynienia z setkami tysięcy migrantów, którzy nie zostali zidentyfikowani, wieloma zaginionymi nieletnimi i wieloma pracownikami, których nawet bogata niemiecka gospodarka nie była w stanie przyjąć i którzy przez lata będą żyć z zasiłku – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister złożył mocne deklaracje związane z masowym przyjmowaniem przez nasze państwo Ukraińców. – Polska zarządza napływem migrantów w sposób odpowiedzialny. Kontrolujemy napływ ze Wschodu, identyfikując każdego, kto przybywa – przekonywał zwierzchnik MSZ. – Wydaliśmy ponad 1,2 miliona wiz dla Ukraińców i jesteśmy w stanie przyjąć ich na rynek pracy. Według ministra Waszczykowskiego, obecnie nad Wisłą mieszka ponad 1 mln przybyszów znad Dniepru.
Jakie propozycje w kwestii polityki imigracyjnej ma Warszawa dla całej Unii? W opinii naszego ministra, UE powinna „rozwiązywać konflikty, które wywołują falę migracyjną i chronić granice przed tymi, którzy przybywają nielegalnie”.
– Należy sprawić, aby uchodźcy, którzy przebywają w Turcji, Libanie i Jordanii, pozostali tam – mówił dziennikarzom szef dyplomacji. – Kto powiedział, że uchodźcy libijscy,czy syryjscy są ważniejsi od tych, którzy przybywają z Ukrainy? Należy otworzyć granice również dla tych, którzy uciekają z Krymu, z Donbasu przed agresywną polityką Rosji – przekonywał.
Źródło: msz.gov.pl
RoM