– Niech nasze polskie rodziny będą miejscem budowania, tworzenia silnego narodu. I niech zawsze pamiętają, że nie wolno zabijać! – przestrzegł bp Mirosław Milewski w Narodowym Dniu Życia, w Sanktuarium Maryjnym w Skępem w diecezji płockiej. Hierarcha odniósł się też do niebezpieczeństwa demoralizacji dzieci w szkołach.
Bp Milewski stwierdził, że wielu ludzi manipuluje wokół życia i stawia pod znakiem zapytania jego wartość. Szuka się furtek, aby nie chronić wszystkich dzieci, na przykład tych chorych już w życiu prenatalnym. Niejako w zastępstwie promuje się metodę in vitro, świadomie milcząc o dramatycznych jej skutkach, czyli zabijaniu niewykorzystanych embrionów ludzkich. Wiele osób żąda zmian, które stoją w sprzeczności z naturalnym porządkiem i moralnością.
Wesprzyj nas już teraz!
– My, chrześcijanie nie możemy godzić się na demoralizację społeczeństwa, zwłaszcza edukację kilkuletnich dzieci o życiu seksualnym czy nadawanie przywilejów tzw. związkom homoseksualnym, które coraz głośniej wspominają o adopcji dzieci – podkreślił biskup.
Zaznaczył, że społeczeństwo polskie jest jeszcze dość odporne na sprzeczne z prawem naturalnym ideologie. Z najnowszych badań socjologicznych wynika, że największą wartością dla Polaków jest małżeństwo i rodzina, oparta na związku mężczyzny i kobiety, którzy wspólnie wychowują potomstwo. Od wielu lat główną grupę, która jest za życiem, stanowią ludzie młodzi, wkraczający w dorosłość.
– Módlmy się gorąco o to, aby małżeństwo i rodzina, składająca się z kobiety i mężczyzny i ich dzieci, wciąż pozostawała najtrwalszą tkanką polskiego społeczeństwa i żeby wciąż udawało nam się, wbrew, niektórym ludziom, kierującym się jakąś destrukcyjną i polityczną kalkulacją, nieludzką praktyką, bronić ludzkiego życia – zaapelował bp Milewski.
Źródło: KAI
ged