22 grudnia 2020

Prawo po stronie obrońców życia. Grzywna za dewastację banerów pro-life

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. StronaZycia.pl)

Sąd Rejonowy w Sanoku skazał na karę grzywny mężczyznę, który zniszczył antyaborcyjne banery umieszczone przed jednym z kościołów. Jerzy J. musi także naprawić szkodę wyrządzoną Fundacji Pro – Prawo do Życia, do której należały transparenty.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Plakaty przedstawiały zdjęcia nienarodzonych dzieci, pozbawionych życia na prenatalnym etapie rozwoju. Fundację reprezentowali prawnicy Ordo Iuris. Tego samego dnia Sąd Rejonowy w Białymstoku umorzył postępowanie przeciwko działaczowi pro-life

 

Sprawa z Sanoka swój początek miała 30 czerwca 2018 r., kiedy to, Jerzy J. zniszczył dwa banery antyaborcyjne znajdujące się to przed tamtejszym kościołem pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Czyn zakwalifikowano jako wykroczenie z artykułu 124 § 1 Kodeksu wykroczeń, czyli zniszczenie lub uszkodzenie mienia. W czerwcu zeszłego roku, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, Sąd Rejonowy w Sanoku uniewinnił obwinionego. Apelację od tego wyroku złożyli prawnicy Ordo Iuris, którzy wskazali, że doszło do naruszenia przepisów prawa procesowego, co miało wpływ na treść orzeczenia, poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów. Naruszenie tych przepisów, w ocenie Instytutu, skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego, przez co sąd I instancji ustalił, że obwiniony rzekomo nie miał zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego w zniszczeniu dwóch banerów antyaborcyjnych.

 

Apelację rozpatrywał Sąd Okręgowy w Krośnie, który wyrokiem z 2 marca 2020 r. uchylił wcześniejszy wyrok oraz przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sanockiemu Sądowi Rejonowemu. Ten został też zobowiązany do przesłuchania Jerzego J. i bezpośrednich świadków jego zachowania. Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu czynności zakreślonych przez instancję odwoławczą, wyrokiem z 21 grudnia 2020 r. uznał Jerzego J. za winnego popełnienia wykroczenia określonego w art. 124 § 1 kodeksu wykroczeń oraz skazał na karę grzywny 200 złotych, jak również zobowiązał do naprawienia szkody na rzecz Fundacji Pro – Prawo do Życia.

 

Tego samego dnia Sąd Rejonowy w Białymstoku umorzył postępowanie toczące się przeciwko działaczowi pro-life. Mężczyzna podczas jednej z pikiet prezentował banery z fotografią dziecka pozbawionego życia w wyniku tak zwanej aborcji. Nieco wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie uniewinnił prezesa Fundacji Pro – Prawo do Życia Mariusza Dzierżawskiego, w którego sprawie skierowano do sądu pięć wniosków o ukaranie dotyczących kampanii antyaborcyjnej. Miało w niej dojść do realizacji znamion wykroczenia określonego w art. 141 k. w., czyli prezentowania nieprzyzwoitych treści w miejscu publicznym.

 

Niewątpliwie, ostatnie orzeczenia wpisują się w utrwaloną już linię sądów powszechnych, która wskazuje, że publiczne prezentowanie treści pro-life nie wypełnia znamion wykroczenia – wskazuje Witold Łukasik z Centrum Interwencji Procesowej Instytutu Ordo Iuris.

 

Podkreśla się w niej również, że działacze, wolontariusze organizacji przedstawiających treści antyaborcyjne, realizują wolność do wyrażania swoich poglądów ustanowioną na mocy artykułu 54. Konstytucji RP oraz artykułu 10. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – dodaje prawnik.             

 

 

Źródło: Ordo Iuris

RoM

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram