Przed greckim parlamentem doszło do zamieszek. Policja zmuszona była użyć gazu łzawiącego. W ten sposób Grecy protestowali przeciwko porozumieniu w Skopje i utworzeniu „Republiki Macedonii Północnej”.
Demonstranci obrzucili policję kamieniami i koktajlami Mołotowa. Kilku osobom udało się nawet sforsować ogrodzenie, ustawione wokół parlamentu. Policjanci użyli gazu łzawiącego. To obrazki ateńskich ulic z ostatnich godzin. W wyniku brutalnych starć obrażenia odniosło tam 9 funkcjonariuszy.
Wesprzyj nas już teraz!
W ten sposób Grecy demonstrowali swoje niezadowolenie z powodu zawarcia z Macedonią porozumienia i utworzenia „Republiki Macedonii Północnej”. To kompromis, jaki Ateny zwarły z rządem w Skopje.
Słowo kompromis Grecy jednak najchętniej połączyliby z przymiotnikiem „zgniły”. Z manifestującymi grupami w Atenach solidaryzowali się rolnicy z przygranicznych gospodarstw, blokując szosę do granicy z Macedonią.
Zgodnie z zawartym porozumieniem, Grecja ma nie blokować już członkostwa Macedonii w Unii Europejskiej, zaś ta zmieni nazwę państwa. Obecna nie podoba się Grekom, którzy twierdzą, iż stanowi podstawę do uzurpowania sobie prawa do historycznych terytoriów ich własnej prowincji, miejsca narodzin Aleksandra Wielkiego. Zaproponowana nazwa „Republika Macedonii Północnej” z punktu widzenia rządu to korzystna zmiana, jednak część Greków nie zgadza się z tymi ustaleniami.
Źródło: interia.pl
ged