Solidarna Polska chce powołania Rzecznika Praw Rodziny. Zdaniem prezesa ugrupowania Zbigniewa Ziobry powołanie rzecznika stworzyłoby „instrument realnego nacisku” i „uczynienia kogoś odpowiedzialnym za to, by koordynować działania w zakresie polityki prorodzinnej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Ziobro zwrócił uwagę, że polskie państwo kompletnie nie prowadzi polityki prorodzinnej. Podkreślił, że Polki mieszkające w Wielkiej Brytanii rodzą dwa razy więcej dzieci niż ich koleżanki z Polski.
Eurodeputowany tej partii Tadeusz Cymański uważa, że „mamy dzisiaj państwo niesprawiedliwe, a nawet antyrodzinne”. – Jeśli nie będzie zwiększenia liczby urodzeń w polskich rodzinach, to w przyszłości grozi nam dramat – stwierdził Cymański. Dodał, że na wszystkie problemy państwa trzeba patrzeć „przez pryzmat rodziny i dziecka”.
Projekt SP przewiduje, że rzecznik „stałby na straży naturalnych praw rodziny” i działałby na rzecz ochrony rodziny, a w szczególności umocnienia „prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci”, prawa do życia i wychowywania w rodzinie oraz podmiotowości rodziny.
Rzecznikiem mógłby być obywatel polski, o nieskazitelnym charakterze i wysokim autorytecie. Rzecznika powoływałby Sejm za zgodą Senatu, na wniosek marszałka Sejmu, marszałka Senatu, grupy co najmniej 15 posłów, co najmniej siedmiu senatorów lub grupy co najmniej 100 tys. obywateli Kadencja Rzecznika Praw Rodziny trwałaby pięć lat. Projekt zakłada, że rzecznik w swojej działalności byłby „niezależny od innych organów państwowych i odpowiada jedynie przed Sejmem”.
Rzecznik mógłby m.in. występować do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, żądać od instytucji publicznych złożenia wyjaśnień i udzielenia informacji oraz żądać wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych.
Źródło: Polskie Radio
luk