23 lipca 2020

Pracownik włoskiego episkopatu wzywa do debaty o czystości czynnych homoseksualistów

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Luciano Moia wieloletni wydawca oficjalnej gazety włoskich biskupów L’Avvenire w nowej książce pod jego redakcją zachęca do debaty nad rozumieniem czystości u homoseksualistów. Jego zdaniem do debaty zachęcają dokumenty robocze synodów o rodzinie, a może nawet Amoris Laetitia.

 

Luciano Moia przedstawia swe poglądy dotyczące homoseksualizmu w pierwszym rozdziale książki „Kościół i homoseksualizm rozważania w świetle Magisterium papieża Franciszka”. Kolejne rozdziały zawierają wywiady dziennikarza z „ekspertami” dotyczące opieki duszpasterskiej nad homoseksualistami. W książce zawiera się też tekst Gianni Geraciego rzecznika grup LGBT we Włoszech.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W pierwszym rozdziale Moia sugeruje zmianę doktryny Kościoła o homoseksualizmie. Autor proponuje podjęcie debaty na temat rozumienia czystości u homoseksualistów. Podaje w wątpliwość czy oznacza ona konieczność całkowitej abstynencji seksualnej, czy raczej wierności na wzór małżeństwa. Wątpliwości te uzasadnia fragmentami dokumentów roboczych obydwu synodów o rodzinie. Sugeruje też, że być może uzasadnienie dla takowej debaty znajduje się w Amoris Laetitia.

 

Jak zauważa „Catholic News Agency” realizacja postulatów włoskiego autora prowadziłaby do odejścia od zasad wyłożonych w Katechzimie Kościoła Katolickiego oraz instrukcji Kongregacji Nauki Wiary. Zgodnie z nimi bowiem kwestia nie podlega debacie, lecz jest już rozstrzygnięta. Jak bowiem czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego „Tradycja, opierając się na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie zawsze głosiła, że są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane”.

 

Jednocześnie Katechizm potępiając akty homoseksualne, wzywa do miłości bliźniego względem osób homoseksualnych, sprzeciwiając się „niesłusznej dyskryminacji” względem nich.

 

Jednak moralna niedopuszczalność aktów homoseksualnych przez Kościół nie stanowi przejawu „niesłusznej dyskryminacji”. Wynika bowiem z odmiennej natury związku homoseksualnego i heteroseksualnego (tylko z tego drugiego mogą narodzić się dzieci). Między mężczyzną i kobietą istnieje komplementarność płciowa, która nie istnieje w przypadku homoseksualizmu. Co więcej, przepisy kościelne pozwalające wyłącznie na małżeństwa heteroseksualne obowiązują wszystkich jednakowo. Analogicznie przepisy zakazujące kłamstwa obowiązują wszystkich na równi. Nikt nie mówi tu o dyskryminacji osób mających większe skłonności do grzechu kłamstwa.

 

Źródła: catholicnewsagency.com / Katechizm Kościoła Katolickiego (bez przypisów) / komentarz pch24.pl

mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram