72 przypadki fizycznej przemocy wobec pracowników Urzędu Migracyjnego (UM) w Szwecji odnotowano do końca września bieżącego roku. „To o 29 więcej niż wszystkich zgłoszeń tego typu w roku 2016”, alarmuje dziennik „Aftonbladet”.
Agresja fizyczna to jednak niejedyna forma „przykrości”, jakiej doświadczają szwedzcy urzędnicy. Wielu z nich doświadczyło gróźb telefonicznych, mejlowych bądź poprzez media społecznościowe, jakie skierowali pod ich adresem „niezadowoleni i sfrustrowani petenci”. – Długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku i podjęcia przez urzędników decyzji w sprawie przyznania stałego pobytu w Szwecji sprawia, że u wielu osób rodzi się frustracja – przyznała Aftonbladet Helene Liss, działaczka związków zawodowych w oddziale Urzędu Migracyjnego w Sztokholmie.
Wesprzyj nas już teraz!
„Aftonbladet” dodaje, że niezwykle często pracownicy UM otrzymują od osób oczekujących na decyzję w sprawie prawa do pobytu w Szwecji pogróżki, w których migranci zapowiadają, że jeśli ich wnioski nie zostaną pozytywnie rozpatrzone to popełnią samobójstwo.
„Kierownictwo Urzędu Migracyjnego podejmuje kroki, by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa swoim pracownikom. Wnioski o pozwolenie na pobyt rozpatruje zwykle kilku urzędników. Niektórym z nich przydzielana jest ochrona zarówno w drodze do pracy, jak i do domu”, informuje szwedzki dziennik.
Źródło: polskieradio.pl
TK